Ciekawostki z ...Knurów

/ Kopalnia to nie tylko węgiel – część XIII /

Kopalnia Węgla Kamiennego „Knurów” obchodzi w tym roku jubileusz 120-lecia istnienia. To doskonała okazja, by przybliżyć naszym Czytelnikom jej historię i przy okazji samego miasta. Nie będzie to jednak opowieść o tym, jak przez lata wydobywano „czarne złoto”. Chcemy pokazać rolę i wpływ największego zakładu w Knurowie na życie mieszkańców z zupełnie innej perspektywy.

Za zgodą dr Arkadiusza Wojdowskiego na łamach naszej Platformy Informacyjnej będziemy w każdy wtorek oraz piątek publikować wybrane fragmenty rozprawy doktorskiej jego autorstwa pt. „Działalność socjalna w warunkach politycznych 1945-1989 – skala lokalna na przykładzie kopalni 'Knurów'”.

Zapraszamy do lektury…

⬇️⬇️⬇️

Część XIII: Budownictwo – mieszkania zakładowe

Zniszczenia wojenne szczęśliwie ominęły Knurów. Jednak dynamicznie rozwijające siew górnictwo potrzebowało nowych rąk do pracy, co spowodowało, że budownictwo mieszkaniowe stało się jednym z priorytetów w gospodarczym rozwoju miasta i kopalni. Pierwszym organizatorem budownictwa mieszkaniowego na terenie Górnego Śląska, również i w Knurowie, było górnictwo. Wiązało się to z zapewnieniem mieszkań ludziom masowo przybywającym na Śląsku celem podjęcia pracy w przemyśle ciężkim, głównie górnictwie węglowym. Knurów stanowiło i stanowi miasto, w którym prawie każda rodzina związana jest z górnictwem.

Poza nowymi obiektami przemysłowymi, modernizacją istniejących budynków i budowli produkcyjnych oraz szerokim wprowadzaniem postępu technicznego, nieodzowne były dla uzyskania tak wysokiego wzrostu produkcji i zwiększenie stanu zatrudnienia.

Załoga kopalni licząca w 1939r. średnio 2000 pracowników wzrosła w 1969r. do 6000 osób. Przy docelowym wydobyciu w roku 1974 zatrudnienie wynosiło około 8500 pracowników. Ze względu na stale zwiększające się zatrudnienie wzrosły również potrzeby mieszkaniowe dla nowo przyjmowanych pracowników oraz na poprawę warunków mieszkalnych załogi miejscowej.

W okresie od roku 1945 do roku 1968 uzyskano dla załogi kopalni:

– z budownictwa zakładowego: 806 mieszkań

– z budownictwa spółdzielczego: 314 mieszkań

Równocześnie korzystano z przydziałów mieszkań z budownictwa prowadzonego przez rady narodowe w następujących miejscowościach:

– Knurów: 303 mieszkania

– Leszczyny: 715 mieszkań

– Gliwice: 116 mieszkań

Na podkreślenie zasługuje fakt, iż samych mieszkań dla załogi wybudowano po drugiej wojnie światowej ponad trzy tysiące:

– w latach 1958-65 na osiedlu Redyna oddano do użytku 323 mieszkania,

– w latach 1956-1960 powstało osiedle domków jednorodzinnych liczące 24 domy, które zostało zlokalizowane między kolonią domków fińskich a ul. B. Chrobrego.

– w latach 1966-70 na osiedlu 1000-lecia Państwa Polskiego oddano do użytku 1147 mieszkań

– od 1969 r. w Knurowie dynamicznie rozwijała się spółdzielczość mieszkaniowa „Mała” działająca przy kopalni „Knurów”,

– w latach 1971-75 na osiedlach 1000-lecia Państwa Polskiego i 30-lecia PRL (obecnie Wojska Polskiego) oddano do użytku 903 mieszkania Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej KWK „Knurów”,

Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych oddano łącznie 696 mieszkań, z tego 150 wybudowanych wyłącznie siłami kopalni w rejonie ulic Puszkina i Kochanowskiego. W latach następnych coraz więcej izb mieszkalnych uzyskiwano z budownictwa zakładowego. Przyzakładowa Spółdzielnia Mieszkaniowa „Nasza Przyszłość” przez lata swojego istnienia przekształciła się w poważną jednostkę gospodarczą. Budownictwo mieszkaniowe na wielka skalę rozwinęło się w naszym mieście z chwilą podjęcia decyzji o budowie jak prędzej wspomniałem nowego osiedla mieszkaniowego nazwanego osiedlem 1000-lecia Państwa Polskiego. Decyzja o jego budowie zapadła w 1964 r. Zostało ono zlokalizowane w północnej części miasta, tuż przy granicy z Bojkowem.

W 1962r. spółdzielnia mieszkaniowa, działająca dotychczas przy KWK „Knurów”, chcąc przyspieszyć swój rozwój objęła swoim zasięgiem inne zakłady pracy, przyjmując nazwę Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej (LWSM). Zajęła się nie tylko budownictwem mieszkaniowym, ale przede wszystkim gospodarowaniem zasobami mieszkaniowymi, remontami i konserwacją, świadczeniem różnych usług dla swoich członków, a także działalnością kulturalną i wychowawczą. Oprócz mieszkań realizowano tzw. budownictwo towarzyszące (lokale handlowe i usługowe oraz place zabaw).

Sytuacja mieszkaniowa z sektora spółdzielczego już 1966r. notuje gwałtowny rozwój. W ostatnim 15-leciu zaprzestano budownictwa komunalnego, zaś ciężar rozwoju mieszkaniowego przejęło budownictwo spółdzielcze, zakładowe i jednorodzinne (indywidualne). Budownictwo mieszkaniowe rozwinęło się gwałtownie w Szczygłowicach w związku z oddaniem do użytku w 1961 roku KWK „Szczygłowice”. Według danych z lat 80-tych zasoby mieszkaniowe w Knurowie wyniosły 14 tysięcy mieszkań.

Tradycja zawodu górnika i ogromny prestiż z nim związany spowodował, iż w okresie socjalizmu władze wspierały migracje ludności wiejskiej do uprzemysłowionego Śląska. Brak infrastruktury mieszkaniowej, wynikający z rosnącego zatrudnienia, zła jakość budynków (szkody górnicze, zaawansowany wiek budynków, fatalny stan techniczny) oraz załamanie budownictwa mieszkaniowego, spowodowała konieczność budowy mieszkań zakładowych. W pierwszej kolejności realizowane były potrzeby ludności napływowej. Wynikiem tego była koncentracja osiedli mieszkaniowych skupionych blisko siebie, skoncentrowanych w pobliżu zakładu pracy, sąsiadujących z zapleczem: żłobki, przedszkola, szkoły, przychodnie lekarskie, szpitale, domy kultury. Budownictwo zakładowe, realizowane było szczególnie na potrzeby dużych zakładów a szczególnie kopalń i hut.

Do 1980r. podstawowym źródłem pozyskiwania mieszkań dla pracowników górnictwa było: budownictwo spółdzielcze dla zakładów pracy, realizowane przez powszechne spółdzielnie mieszkaniowe oraz zakładowe budownictwo mieszkaniowe realizowane przez zakłady górnicze. Uzupełnienie tych dwóch źródeł stanowiły mieszkania otrzymywane przez górników w powszechnych spółdzielniach mieszkaniowych z tytułu nabytych praw członkowskich. W 1989 roku w gestii przemysłu węglowego znajdowało się 13 tys. budynków, tj. 186,8 tys. mieszkań zamieszkałych przez 630 tys. mieszkańców. Dla większości zakładów, w tym też dla kopalń, utrzymywanie tych obiektów było zupełnie nie opłacalne, stanowiło ogromne obciążenie, dlatego chciano się ich pozbyć za wszelką cenę, po relatywnie niskich cenach. Już w trakcie reformy pod koniec 1989r. głównym celem stało się uwolnienie kopalń z „balastu” związanego z prowadzeniem gospodarki mieszkaniowej.

W związku ze stopniem degradacji mieszkań, wiekiem, standardem, strukturą lokatorów (znaczna część nie związana była z górnictwem), nastąpił problem z prywatyzacją zasobów mieszkaniowych w roku 1989. Aby pozbyć się problemu, kopalnie stały się bardziej „elastyczne”, operatywne. Wykorzystywały w tym celu różnorodne możliwe środki prawne.

——————-

Arkadiusz Wojdowski (ur. 20.04.1961) – Doktor Nauk Społecznych i Administracji. Prywatnie ojciec i mąż. Całe życie zawodowe poświęcił górnictwu. Przez 32 lata pracował w Kopalni Węgla Kamiennego „Knurów”. Jest Honorowym Dawcą Krwi oraz członkiem Polskiego Czerwonego Krzyża. Został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za działalność w honorowym krwiodawstwie oraz w PCK. Posiada także odznakę „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu”.

Fot. Archiwum prywatne Arkadiusza Wojdowskiego