Dzień Otwarty Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych
Z okazji Dni Knurowa firma Komart zorganizowała dla wszystkich mieszkańców Knurowa i okolic Dzień Otwarty. Można więc było zapoznać się z infrastrukturą i zasadami funkcjonowania poszczególnych instalacji, a więc sortowni, kompostowni oraz składowiska odpadów.
Firma „Komart ” przygotowała więc autokar aby można było dojechać do RIPOK-a na godz 9.30, 10.30, 11.30.
Wycieczki oprowadzał dyrektor instalacji Janusz Różański. Była więc okazja aby zadać sporo pytań i rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące śmieci. Uczestnicy wycieczki zostali wyposażeni w odpowiednie kamizelki odblaskowe(dzisiaj zakład normalnie pracował) oraz otrzymali pamiątkowe gadżety promocyjne.
Odpad zanim trafi na wysypisko musi przejść szereg procesów. Na wysypisku aktualnie ląduje około 50 procent resztę się odzyskuje.
Teren RIPOKA to 30 ha, pod składowisko przeznaczone jest 25 ha. Teren na którym są składowane odpady ma perspektywy około 30 lat. W perspektywie 5 lat odpad który ląduje na wysypisku będzie musiał być przetworzony na energię, będzie musiał trafić do spalarni.
Spalarni w Knurowie nie będzie – takie zdanie wypowiedział dyrektor RIPOKA Janusz Różański gdyż Knurów jest za małą miejscowością. Będą powstawały w takich miejscowościach gdzie będzie można zagospodarowć ciepło i energię -w dużych miejscowościach. Jeśli kaloryczność odpadów będzie zbyt duża trzeba je więc będzie spalać.
W Polsce więc takie spalarnie powstały ostatnio w Krakowie, Bydgoszczy, Koninie I Szczecinie a powinno ich być około 30.
Powstanie spalarni łączy się z mitami które się wokół nich tworzy, tłumaczył dyrektor Różański. W tej chwili spalanie w piecach węglowych jest o wiele bardziej uciążliwe dla środowiska.
Dobrym przykładem jest Paryż w którym jest 18 spalarni i nikomu to nie przeszkadza.
Knurowska instalacja jest bardzo wysoko oceniana, podobne normy spełnia jeszcze instalacja w Jastrzębiu.
Marszałek Województwa więc chętnie wysyła do Knurowa wycieczki, ostatnio była również wycieczka z Sudanu czy też Norwegii.
W województwie śląskim jest 6 takich instalacji które muszą mieć odpowiednią moc przerobową i objąć swoim zasięgiem odpowiednią ilość mieszkańców.
To co trafia na wysypisko musi zostać uiszczone w formie opłat do Urzędu Marszałkowskiego a potem w połowie z Urzędu Marszałkowskiego z powrotem trafia do gminy.
System odbierania odpadów w Knurowie jak powiedział dyrektor Różański jest bardzo wysoko oceniany przez Urząd Marszałkowski czy też Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.