KnurówSport i rekreacja

Rozgrywki w drużynie Concordii

W minioną środę (14 grudnia) byliśmy świadkami kolejnej wewnętrznej potyczki Concordii Knurów.
Tym razem juniorzy rocznika 2002, czyli srebrni medaliści niedawno rozegranego turnieju im. Tadeusza Wierciocha sparowali z naszym kobiecym trzecioligowym zespołem.

Podopieczni Tomasza Nowosielskiego i Dariusza Szkatuły wspólne przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli na zaśnieżonym „Orliku” o godz. 19:30. Rozgrzewkę poprowadzili kapitanowie obu zespołów czyli Ania Drwięga wśród dziewczyn i Kasia Kubik wśród chłopaków.
Kasia opuściła jednak szeregi swojego zespołu i wraz z Damianem Piekiełko (bramkarz) grała w pierwszej części gry po żeńskiej stronie boiska. Chętnych wśród chłopaków do uzupełnienia niepełnego składu rywalek było więcej, a pogodził ich trener Tomasz Nowosielski, który sam wystąpił w roli zawodnika. W przerwie mieliśmy wspólne grupowe zdjęcie, po którym padł pomysł całkowitego wymieszania składów. Jak postanowiono, tak też uczyniono, a jedynie bramkarze dalej trwali na swych pierwotnie wyznaczonych posterunkach. Dwukrotnie do bramki „przeciwników” trafiła Kasia Kubik, trafiali również inni, a bramek było co najmniej kilka i żadna z drużyn nie zachowała czystego konta. Nie bramki jednak były najważniejsze, a wspólna chęć rywalizacji i lepsze wzajemnie się poznanie. Wszyscy wszak grają pod jednym klubowym szyldem jakim jest Concordia. Tym razem również mała uwaga pod adresem ubioru, a raczej braku pewnych atrybutów, które powinny towarzyszyć przy tej porze roku. Trzeba pamiętać, że runda rewanżowa przed nami, a zdrowie mamy jedno i warto o nie zadbać. Nie jest to próba szykanowania, czy wytykania (bo tak chyba ostatnio zostało odczytane), ale prośba o rozsądek. Krótkie spodenki i gołe nogi nie do końca idą w parze z zasłaną śniegiem płytą boiska, nie mówiąc o ujemnej temperaturze. Większość jednak ubrana była wzorcowo i jest z kogo czerpać wzorce. To, że zaangażowanie wszystkich zawodniczek i zawodników było ogromne niech świadczy fakt, iż śnieżna pościel pokrywająca boisko przed godziną 19:30, została naznaczona niezliczona ilością śladów piłkarskich butów w każdej części sztucznej murawy. Wiadomo, że „gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą” więc i kontakt ze śnieżną nawierzchnią zaliczyło kilku bohaterów tego wieczornego meczu. Na szczęście faule nie były zamierzone, a wynikały raczej z ogromnego zaangażowania obu stron. Warto też podkreślić, że za każdym razem kończyło się to przyjacielskim uściskiem dłoni i słowami przeprosin. Liczymy na kolejne tego typu „pojedynki” i z niecierpliwością na nie czekamy. Oto lista wszystkich graczy, którzy pozostawili swe ślady na śnieżnej pierzynce „Orlika”: Anna Drwięga, Katarzyna Kubik, Damian Piekiełko, Szymon Szolc, Barbara Iwańska, Tomasz Matuszek, Nikola Pieczka, Dawid Szafrański, Natalia Spendel, Patryk Górka, Marta Kotlarz, Patryk Łowicki, Adrianna Czech, Dawid Nowakowski, Bartłomiej Jankowski, Sabina Nowosielska, Szymon Wilk, Weronika Słupik, Marcin Zaboroś, Dawid Rozental, Damian Krawczyk, Dariusz Szkatuła, Tomasz Nowosielski i Mirosław Czech.

Info : https://www.facebook.com/concordiaknurow.klubsportowy/

fb_img_1481982923735