KnurówSport i rekreacja

LKS II Goczałkowice Zdrój – Concordia Knurów 0:12 (0:12)

0:1 -13’ Weronika Słupik (as. Anna Drwięga)
0:2 -15’ Magdalena Stachnik (as. Barbara Iwańska)
0:3 -18’ Anna Drwięga (as. Agnieszka Ochota)
0:4 -22’ Agnieszka Ochota (as. Magdalena Stachnik)
0:5 -28’ Magdalena Stachnik (as. Agnieszka Ochota)
0:6 -32’ Samobójcza (as. Agnieszka Ochota)
0:7 -35’ Barbara Iwańska (as. Anna Drwięga)
0:8 -44’ Anna Drwięga (as. Weronika Słupik)
0:9 -51’ Weronika Słupik
0:10 -55’ Anna Drwięga ( (as. Magdalena Stachnik)
0:11 -63’ Magdalena Stachnik (as Monika Szeremeta)
0:12 -70’ Magdalena Stachnik (rz. wolny)

Concordia Knurów: Marcelina Pawlik (41’ Aleksandra Potaczek) – Anna Drwięga (60’ Sabina Nowosielska), Magdalena Stachnik, Natalia Spendel (50’ Roksana Olszak), Patrycja Biadacz, Barbara Iwańska (60’ Monika Szeremeta), Marta Jastrzębska, Agnieszka Ochota (41’ Marta Kotlarz), Weronika Słupik, Dominika Czekała (50’ Natalia Kleta), Sabina Hadam (60’ Daria Szczygielska).
Trener: Dariusz Szkatuła
II Trener: Joanna Szulc
Kierownik: Mirosław Czech
Z drużyną były: Adrianna Czech, Nikola Pieczka, Julia Janowska

LKS II Goczałkowice Zdrój: Dzida – Niemiec, Folek (41’Nowak), Maczewska, Grabiec, Król, Szuściciel (55’Wróbel), Soloch (50’Kolarczyk), Szewczyk (62”Widłok), Kontor. (Jedno nazwisko zostanie uzupełnione)
Trener: Stanisław Kozik.

Podopieczne Dariusza Szkatuły i Joanny Szulcy odniosły 5 zwycięstwo wyjazdowe w tym sezonie. W Spotkaniach tych nasze zawodniczki zdobyły 39 bramek, a tylko 5 piłek wpadło do naszej siatki. Dziś Concordia gościła w Goczałkowicach-Zdroju, gdzie zmierzyła się z rezerwami lidera I-ej ligi. Dziewczyny zostawiły po sobie bardzo dobre wrażenie, czy jednak będą nas tam miło wspominać to już inna sprawa. Jak tu bowiem wspominać kogoś, kto przyjeżdża w gości, aplikuje 12 bramek i ze śpiewem na ustach wraca do Knurowa. Z drugiej strony, był to ponoć najniższy z możliwych wymiarów kary. Sporo słupków i poprzeczek stanęło naszej ekipie na drodze. Nie przesadzajmy jednak – 12:0 to dobry wynik  Opady deszczu w ostatnich dniach spowodowały, że boisko było ciężkie do gry i kosztowała sporo wysiłku.
Zapytaliśmy jak to spotkanie ocenia trener. Oto co nam odpowiedział, zadowolony ze swych podopiecznych pan Dariusz Szkatuła: „Cała drużyna zasłużyła na oklaski. Zagrały bardzo dobre zawody od początku z determinacją i lekkim pressingiem nie pozwoliły rozwinąć miejscowym zawodniczkom skrzydeł. Bardzo dobrze zagraliśmy w każdej formacji, nawet bezrobotne bramkarki musiały być cały czas skoncentrowane. Trzeba podkreślić i wyróżnić Weronikę Słupik która harowała w środkowej strefie boiska, a swą dobrą grę udokumentowała strzelonymi bramkami. Chwała dziewczynom za to, że przy wysokim wyniku dalej dążyły do strzelania kolejnych bramek. Jestem zadowolony ze zmienniczek za tworzenie fajnych akcji i utrzymywanie poziomu gry. Teraz mamy w głowach tylko i wyłącznie przygotowania do meczu z ROWem. Pewien plan taktyczny jest już przygotowywany i tak łatwo nie odpuścimy tego meczu niech się boją Concordii!!. Pozdrawiam i serdecznie zapraszam już dziś kibiców na to spotkanie w przyszłą niedzielę, będzie to bardzo ciekawy mecz”.

Strzelecką ucztę rozpoczęła wspomniana Weronika Słupik, której asystowała pani kapitan Anna Drwięga. Worek z bramkami zamknęła Magdalena Stachnik, która wykonała swój popisowy numer z rzutu wolnego -czyli „wymiecenie okna z pajęczyny” – jak kończyć to z przytupem! Ja zapowiadaliśmy, za bramkę numer 40 dla kobiecej drużyny Concordii w tym sezonie, przewidziany był słodki upominek. Bramka ta padła w 22 minucie gry, a zdobyła ją Agnieszka Ochota, której asystowała stroniąca od słodyczy Magdalena Stachnik. Dziękujemy dziewczynom za dobrą grę i wspaniałe wyniki!

Za nadesłane z placu boju fotki, dziękujemy Sabinie Nowosielskiej i Aleksandrze Potaczek, które są ich autorkami.

info: fb concordia knurów