KnurówSport i rekreacja

Knurów: Każdy inny wynik niż zwycięstwo będzie niespodzianką

Dla większości społeczeństwa długi weekend majowy jest świetną okazją do wypoczynku. Dla piłkarzy Concordii Knurów to okres wytężonej pracy, ponieważ na ten czas zaplanowano kolejkę ligową, którą należy rozegrać w środku tygodnia. Podopieczni trenera Zbigniewa Matuszka w przeciągu siedmiu dni trzykrotnie muszą wybiec na murawę w poszukiwaniu kolejnych punktów do zdobycia tak bardzo potrzebnych do utrzymania się w Klasie Okręgowej. W minioną sobotę knurowianie przegrali nieznacznie w Sierakowicach, gdzie ulegli miejscowemu Startowi 1:2, a już w najbliższą środę podejmą przed własną publicznością outsidera rozgrywek Klasy Okręgowej, a mianowicie Nitron Krupski Młyn.

Najbliższy rywal Concordii przez wiele lat balansował między rozgrywkami A-Klasy a B-Klasy. Dopiero w minionym sezonie na 75-lecie klubu drużynie z Krupskiego Młyna udało się awansować do Klasy Okręgowej. Nitron o promocję do wyższego poziomu rozgrywkowego musiał walczyć do ostatniej kolejki, ponieważ mocno po piętach deptała im drużyna Czarni Sucha Góra. Na koniec sezonu z awansu ostatecznie cieszyli się piłkarze Nitronu wyprzedzając swojego rywala o jeden punkt.

Obecny sezon ekipa z Krupskiego Młyna ma wręcz katastrofalny. Zaledwie trzy zdobyte punkty w 22 rozegranych spotkaniach spowodowały, że Nitron zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i wszystko wskazuje na to, że nic nie jest w stanie uchronić zespołu od degradacji. Zapewne nie tak sobie wyobrażali przygodę z Klasą Okręgową piłkarze beniaminka, którzy ani razu nie zdołali wygrać spotkania w bieżących rozgrywkach. Ostatni raz drużyna z powiatu tarnogórskiego ze zwycięstwa cieszyła się na początku czerwca zeszłego roku, kiedy to pokonali na wyjeździe Orkan Dąbrówka Wielka 1:0 w ramach ostatniej kolejki bytomskiej A-Klasy sezonu 2021/2022.

Na domiar złego na Nitron ma najsłabszą defensywę w lidze. Na tę chwilę stracili aż 80 bramek, co daje średnią 3,6 gola na mecz. Ponadto, linia ofensywna również nie jest mocną stroną drużyny z Krupskiego Młyna. Zaledwie czternaście zdobytych bramek na tym etapie rozgrywek, to najgorszy wynik spośród wszystkich klubów występujących w Klasie Okręgowej.

Piłkarzom Concordii Knurów w poprzedniej kolejce mimo ambitnej postawy nie udało się podtrzymać niezłej serii. Po pięciu z rzędu spotkaniach bez przegranej podopieczni trenera Matuszka musieli uznać wyższość rywali i zaznali goryczy porażki w wyjazdowym meczu ze Startem Sierakowice. Nikt jednak w Knurowie nie wyobraża sobie, że w środowej rywalizacji „biało-zielono-czarni” nie zgarną kompletu punktów. Wszak, faworytem tego spotkania jest Concordia i każdy inny wynik niż zwycięstwo knurowian będzie olbrzymią niespodzianką.

Początek środowego spotkania o godzinie 15:00.

Concordia Knurów – Nitron Krupski Młyn

Środa, 3 maja – godzina 15:00

Stadion Miejski w Knurowie – Dworcowa 28

Bilety: 10zł

AW