Knurów: Co tam u Olka?

Dzisiaj Święto Zakochanych.. Taki Dzień Miłości, który chętnie zawsze obchodziliśmy w domu w czwórkę.. Teraz trochę siły zostały podzielone, ale wiemy że następny 14 luty spędzimy w innych warunkach..💖 U nas sytuacja niestety od wczoraj jest słaba. Mimo toczeń płytek i krwi.. Wyniki ciągle spadkowe.. Granulocyty spadały 220..40..dzisiaj mamy już tylko 10..pomimo leku na ich sztuczne wydobycie… Płytki spadaja po toczeniu znowu na 17 tysięcy, więc kolejny raz będą dzisiaj podane. Ból szczęki zdominował całkowicie samopoczucie Olka. Leki przeciwbólowe przestają działać po około godzinie od podania. Ciężka noc za nami, ponieważ walczyliśmy znowu z temperaturą. Za nami dzisiaj pierwszy rezonans(szyja) z szeregu badań kontrolnych. Jutro miała być biopsja i trepanobiopsja, ale ze względu na słaby stan Olka zostają przeniesione na przyszły tydzień, po powrocie z Warszawy.
Życzymy dużo miłości, wyrozumiałości i doceniania każdej chwili. Życie bywa bardzo przewrotne, doceniajmy siebie nawzajem

info:

Olek Stec – Neuroblastoma