Co słychać w Concordii ?!?
Strona klubowa Concordii Knurów powoli nabiera rozpędu przed zbliżającym się sezonem rozgrywek IV ligowych. Przytaczamy więc z zaciekawieniem artykuł i zapraszamy do jego lektury.
Pierwszy tydzień przygotowań do sezonu 2014/2015 już za nami. Trener Michał Budny w pięciu dotychczas przeprowadzonych treningach miał do dyspozycji na każdym z nich po ok. 15 zawodników. W drużynie pojawiły się trzy nowe twarze oraz na jednych z zajęć sprawdzano trzech bramkarzy – o szczegółach zmian transferowych będziemy jeszcze informować za pośrednictwem naszej strony klubowej. Znamy sytuację kadrową z końca sezonu, a raczej fakt zawirowań wokół niej. W pierwszych treningach systematycznie udział biorą Krzysztof Szewczyk, Paweł Gałach, Dawid Gajewski, Tomasz Młynek, Solomon Mawo i kapitan drużyny Bartłomiej Maciejewski. Wraz z seniorami trenują juniorzy, którzy wyszli spod „skrzydeł” Damiana Mehlicha i Damian Tkocza, na nich ma się opierać skład drużyny rezerw. Może okazać się, że w nadchodzącym wielkimi krokami nowym sezonie, czekać ich będzie o wiele trudniejsze i ambitniejsze zadanie. „Przeciwności losu powodują, że jedni się załamują, a inni łamią rekordy” – trener Michał Budny należy do tej drugiej grupy. Zawsze podkreślał, że lubi wyzwania, a przeciwności losu go motywują, lubi stawiać na młodzież i wychowanków, a z powierzonymi mu zawodnikami chce łamać rekordy.
Poproszony wczoraj o kilka słów na temat mijającego tygodnia przygotowań, odpowiedział nam tak:
„Dla trenera to fantastyczne uczucie wprowadzać młodych zawodników do pierwszego zespołu. Po tych kilku treningach można powiedzieć, że wiele klubów powinno nam zazdrościć takiej młodzieży. Oczywiście czeka ich jeszcze sporo pracy i muszą dostosować się do wymogów seniorskiej piłki. Najbardziej martwi mnie u nich brak koncentracji, ale podejście i zaangażowanie jest na coraz lepszym poziomie. Jeżeli będą tak pracować jak dotychczas to być może zostaną włączeni do kadry. Budujące jest, że starsi zawodnicy pomagają im w trudnym procesie aklimatyzacji, a jednocześnie temperują i dyscyplinują”. Trener chce wpoić zawodnikom zasadę, która z której będą mogli korzystać nie tylko w piłkarskim życiu: „Kiedy masz jeden z tych dni, w czasie których czujesz się, jakbyś miał jakiś ciężar na barkach – zacznij robić przysiady”.
Co do samych treningów.
Zmienna aura ostatnich dni sprawiła, że zawodnicy mogli trenować zarówno w upalnym słońcu jak i strugach deszczu. Trzeba powiedzieć, że obserwowanie zajęć prowadzonych przez trenera Budnego Budnego to naprawdę czysta przyjemność i zachęcamy wszystkich przechodzących w sąsiedztwie stadionu miejskiego przy ul. Dworcowej do podglądnięcia tego co dzieje się na murawie. Różnorodność wykonywanych ćwiczeń, tempo ich prowadzenia, zaangażowanie trenera i zawodników powoduje, że podpatrywanie tych zajęć raduje oczy i serce kibica nie tylko Concordii Knurów, ale i każdego fana piłki nożnej. Piłkarze trenują w godzinach 17:30-19:00. Życzymy trenerowi jak i samym piłkarzom wiary i wytrwania w ciężkiej pracy oraz by praca ta w przyszłości przyniosła im oraz nam sporo zadowolenia i radości.
Pamiętajmy, że: “Nie możesz stać się numerem jeden z dnia na dzień ani nawet w ciągu kilku lat… Będziesz przegrywać wiele biegów i musisz to zaakceptować, wyciągnąć z tego wnioski i wierzyć, że wygrasz następnym razem, biorąc pod uwagę, że masz szansę następnym razem znów przegrać… Cały czas musisz wierzyć, że następny raz wygrasz…aż do dnia, kiedy to się stanie” – Paula Jane Radcliffe /brytyjska lekkoatletka/.
„Im więcej potu na treningu, tym mniej krwi w boju”. Zawodnicy rwą się do ciężkiej pracy, wręcz trzeba ich poskramiać. We wczorajszym, poniedziałkowym treningu zostali wręcz skrępowani specjalnymi linami, które nieco wyhamowywały ich zapał do pracy. Trenerowi Budnemu pomagała sympatyczna asystentka, która wprowadziła kolejne ciekawe zestawy ćwiczeń.
Oto mała dawka zdjęć, które relacjonują pięć pierwszych treningów w sezonie 2015/2016. Jak pokazuje już pierwsze zdjęcie, trener chce stworzyć zgrany, wręcz rodzinny kolektyw, któremu nie strach będzie iść nawet przez „ciemną dolinę”. Życzymy miłego oglądania zarówno zdjęć jak i treningów na żywo.
foto: Robert Hałas , info: ksconcordia.com.pl