Szpitalne uroki …
Zwróciła się do nas Ewelina która jest przerażona stanem faktycznym knurowskiego szpitala.
Często piszecie, że w knurowskim szpitalu wiele remontują. Dlaczego nikt się nie zainteresuje ze w XXI wieku na oddziale wewnętrznym łazienki i ubikacje są męsko – damskie i zero komfortu psychicznego.
Panie kąpiące się muszą uważać aby jakiś pan nie wszedł, nie mówiąc już o toaletach.
Jak szpital wygląda w środku każdy wie kto w nim przebywał, ale to jeszcze można znieść, jednak koedukacja wygląda strasznie w takim wydaniu.
Na zdjęciu jedna z łazienek szpitalnych.
Na strona fb trwa dyskusja …
No właśnie, trzeba uważać w czasie kąpieli, bo jak wejdzie jakiś pan to jeszcze pół biedy. Ale jak wejdzie toaleta to strach się bać.
A tak na poważnie, to w klinice w Ochojcu też są oddziały koedukacyjne. Widać taki mamy postęp w medycynie, że wnętrza kobiet i mężczyzn wyglądają podobnie.
To prawda z tymi szpitalnymi ubikacjami, rano przed sprzątaniem to nie da się tam wejść. Posadzki w kabinach obsikane, deski wybrudzone kałem i powypalane gaszącymi petami papierosów. Dwie kabiny z prysznicami i trudno wybrać do której wejść, ta fotka zapewne jest z I piętra, w pierwszej jest wieszak ale nie ma sitka w słuchawce, a i obok kratki ściekowej głęboka dziura w posadzce. W drugiej kabinie nie ma wieszaka ala za to jest sitko w słuchawce i nie ma dziury w posadzce.