KnurówSport i rekreacja

Sport:

Triumf w meczu z Sikretem Gliwce! 🏆

W zaległym spotkaniu 4. kolejki Amatorska Liga Piłki Siatkowej Atlas Tours na dwa dni przed Wigilią zmierzyliśmy się z SIKReT Gliwice Sekcja Siatkówki, który mimo mniejszej liczby rozegranych spotkań miał podobny dorobek punktowy co SPS. Zapowiadało się wymagające spotkanie z rywalem zza miedzy… 👊

W pierwszej odsłonie obie ekipy grały dosyć nerwowo, ale równo do stanu 10:10. W kolejnych akcjach pojawiły się kłopoty ze skończeniem ataku spowodowane głównie niestabilnym przyjęciem. Rywale szybko odskoczyli na kilka punktów (15:11, 17:13) i pomimo zrywu SPS-u do końca seta nie oddali prowadzenia (25:19).

Kilka męskich słów kapitana Mateusza Siwca 🤬poskutkowało i seta numer 2 rozpoczęliśmy z wysokiego C. Mocna zagrywka, różnorodne formy ataku i dobra organizacja własnej gry pozwoliła na wypracowanie kilku oczek przewagi (14:10). Najjaśniejszym punktem zespołu był w tym momencie Piotr Kosiński, który „czarował” na lewym skrzydle. Na środku wyróżnić trzeba Tomasza Woźniaka, który czujnie pracował blokiem i kończył piłki w ataku. Ostatecznie wygraliśmy pewnie 25:15.

W secie numer 3 nie było tak łatwo jak w poprzedniej partii. Oba zespoły znów grały dobrze i równo, a wynik oscylował wokół remisu. Seria dobrych zagrywek Mateusza Ćwięczka oraz udane ataki Krzysztofa Kołodzieja dały SPS-owi 3 punkty przewagi, jednak w końcówce Sikret doprowadził do remisu 24:24. Po długiej walce na przewagi wojnę nerwów wygrał SPS i było 2:1 w setach (31:29).

Czwarty set był podobny do trzeciej partii. Oba zespoły pokazały to, co miały najlepszego, a widowisko na parkiecie było niezwykle ciekawe. Za sprawą dobrej zagrywki oraz relacji blok – obrona, SPS zdołał zapunktować na kontrach i prowadzić 21:18. Kiedy wydawało się, że nasza ekipa zmierza po pewne zwycięstwo, gospodarze się przebudzili i doprowadzili do remisu 23:23. Przebudzenie mocy nadeszło w porę, a ostatnią akcję meczu efektownym blokiem zakończył Radosław Fol (25:23). 👍

Wypowiedź pomeczowa Jacka Słabisza:
„Po raz kolejny zagrywka okazała się kluczowym elementem naszej gry. Utrudniamy życie przeciwnikowi, odrzucamy od siatki, a co za tym idzie łatwiej nam bronić, blokować i grać z kontry. Mecz był dość wyrównany, co widać było w wynikach oscylujących zazwyczaj koło stanu remisowego. W kluczowych momentach popełnialiśmy jednak mniej błędów i graliśmy skuteczniej co pozwoliło nam zgarnąć 3 oczka i zakończyć rok dwoma zwycięstwami z sąsiadami z tabeli.”

Sikret Gliwice – Znicz Polska SPS Knurów 1:3
(25:19, 15:25, 29:31, 23:25)

SPS: Siwiec (C), Tompór R., Kosiński, Madejek, Ćwięczek, Słabisz i Rokitowski (L) oraz Przybyła (L), Paprocki, Widerski, Woźniak, Fol i Kołodziej

MVP: Mateusz Siwiec (2 wyróżnienie w sezonie)

Sędzia: Konrad Jaroszek

info: znicz polska sps Knurów