InformacjeRybnik

Rybnik: MOST I WIADUKT DO PRZEBUDOWY

Wkrótce ruszą roboty budowlane związane z budową mostu i wiaduktu w ciągu ulicy Mikołowskiej. W przyszłym tygodniu miasto przekaże wykonawcy plac budowy.

Co ważne, w trakcie budowy wiaduktu nad torami przejezdność drogi zostanie zachowana (wybudowany będzie tymczasowy obiekt umożliwiający ruch pojazdów i pieszych), natomiast budowa mostu nad Rudą będzie się wiązała z koniecznością korzystania z wyznaczonych objazdów.

Najkorzystniejszą ofertę przetargową na wykonanie prac złożyło Przedsiębiorstwo Inżynieryjne „IMB-Podbeskidzie” Spółka z o.o.  ze Skoczowa za kwotę blisko 23,4 mln zł. Termin zakończenia prac budowlanych zaplanowany jest na drugą połowę października 2023 roku.

Przypomnijmy, że Rybnik uzyskał rządowe dofinansowanie w wysokości ponad 10 mln zł do budowy wiaduktu nad linią kolejową oraz mostu nad rzeką Rudą, w ramach zadania związanego z przebudową ul. Mikołowskiej.

– 3,5-kilometrowy odcinek ulicy Mikołowskiej, czyli fragment drogi wojewódzkiej nr 925, od dobrych kilku lat czeka na gruntowną przebudowę – przypomina Jacek Hawel, dyrektor Centrum Inwestycji UM. – Pod względem technicznym miasto jest przygotowane od dawna – gotowy jest projekt modernizacji drogi oraz pozwolenie na budowę. Głównym problemem pozostają finanse – szacunkowy koszt rozbudowy tej drogi, na odcinku od mostu nad Rudą do granicy miasta, to kilkadziesiąt milionów zł. Wysokość tej kwoty wynika głównie z tego, że projekt modernizacji drogi przewiduje nie tylko rozbudowę samej drogi, ale również kompleksową rozbudowę skrzyżowania ulic Mikołowska-Wielopolska-Stawowa, most nad rzeką Rudą oraz wiadukt nad dawną linią kolejową „Kotlarnia” – wyjaśnia J. Hawel.

Stąd konieczność wykonywania prac etapami. W 2021 roku, za blisko 900 tys. zł, ulica Mikołowska została doraźnie wyasfaltowana na odcinku od skrzyżowania z ulicą Sosnową do granicy miasta. Teraz, dzięki uzyskanemu dofinansowaniu, uda się zrealizować ważny etap, jakim jest budowa nowego wiaduktu i mostu.

info: rybnik.eu

Fot. M. Koczy