KnurówSport i rekreacja

Rozmowa ze Zbigniewem Matuszkiem trenerem Concordii Knurów

Rozmawialiśmy ze Zbigniewem Matuszkiem trenerem Concordii Knurów na temat przygotowań drużyny do nowego sezonu i nie tylko.

Panie Zbigniewie drużyna Concordii Knurów po rundzie jesiennej
znalazła się w gronie drużyn które będą walczyć o utrzymanie się w IV lidze w rundzie rewanżowej. Jakie postawił sobie cele sztab szkoleniowy w zbliżającym się sezonie wiosennym?

Tak to prawda. Zespół zajmuje aktualnie 14 miejsce w tabeli które uprawnia do gry w barażach o utrzymanie się w IV lidze. Mamy 3 punkty straty do bezpiecznego miejsca. Celem na rundę wiosenną jest zajęcie miejsca gwarantującego utrzymanie się w IV lidze.

Zastąpił pan trenera Motykę. Jak ocenia pan okres przygotowawczy i stan personalny zespołu? Co jeszcze można by było zrobić aby drużyna zagrała lepiej?

Okres przygotowawczy zespół przepracował solidnie. Zawodnicy angażują się w zajęcia na 100%. Pokazywali to podczas meczów kontrolnych. Oczywiście wszystko zweryfikują mecze ligowe. Kadra zespołu jest ciekawa. Jest to mieszanka zawodników doświadczonych i zdolnej młodzieży. Zawsze jest coś w grze zespołu co trzeba poprawić i ja to widzę. Zawodnicy o tym wiedzą i będziemy nad tym pracować..

Sympatycy Concordii doskonale pana pamiętają z gry w drużynie seniorów Concordii. Jak pan wspomina ten okres? Czy wrócą jeszcze te czasy kiedy nasza drużyna grała w III lidze, tak jak za czasów pana gry w naszym zespole?

To były piękne czasy dla knurowskiej piłki. Graliśmy w 3 lidze w grupie śląskiej. Potem stworzono 4 grupy a my graliśmy w gr. południowo – centralnej. Następnie przesunęli nasz zespół do grupy południowo – zachodniej. Po paru latach gry na poziomie III ligi( obecnie jest to poziom II ligi) z powodów finansowych spadliśmy i tak Concordia występuje na niższym poziomie rozgrywkowym. Aby wróciły tamte czasy musiałby się znaleźć konkretny sponsor a w piłce nożnej wszystko jest możliwe.

Po zakończeniu kariery zajął się pan szkoleniem dzieci i młodzieży.
Jakie drużyny pan trenował i jakie wynikło z tego doświadczenie?

Już w trakcie gry zająłem się szkoleniem dzieci. Było to 19 lat temu. Prowadziłem takie roczniki jak 1989, 1996 oraz 2004/2005. Przez 3,5 roku prowadziłem seniorów Wilki Wilcza. Przez ten cały czas pracy jako trener zebrałem mnóstwo doświadczenia. W pracy trenera trzeba jednak cały czas się rozwijać, wzbogacać swoją wiedzę i warsztat trenerski co staram się robić.

Na koniec chciałbym zapytać jakie są pana marzenia związane z klubem? Co chciałby pan za naszym pośrednictwem przekazać zawodnikom i życzyć?

Aby zakończyły się wszystkie problemy finansowe obecnego zarządu które zostały po poprzednikach oraz znalezienia konkretnego sponsora. Zawodnikom życzę wygranych meczów utrzymania się w IV lidze i aby omijały ich kontuzje.

Dziękuję za rozmowę. Z trenerem Concordii rozmawiał Artur Socha.