Rekonstrukcja bitwy nad Olzą w gminie Gorzyce
Po raz pierwszy w Gminie Gorzyce – 2 maja miała miejsce rekonstrukcja ,,Bitwy nad Olzą”.
,,Znasz ty tę ziemię, co z swych kruszców słynie;
Gdzie marny kruszec w obcych rękach płynie,
Gdzie ludek w sercu swój klejnot ukrywa,
By poń nie sięgła żadna ręka chciwa,
Tam, gdzie w tej ziemi skarb jest niepotrzebny
Tam ma ojczyzna, tam mój Śląsk kochany” […]
(Śląskie Groby Ludzi Kościoła – Norbert Niestolik
Ksiądz Józef Gregor – ,,Twórca Hymnu Śląskiego”).
( jankowice . Rybnik. pl / groby / gregor. html)
Wieś, położona na malowniczych terenach ziemi wodzisławskiej, swoją nazwę zawdzięcza rzece Olzie która płynie na terenie miejscowości, na wielu odcinkach wyznacza linię granicy Polski i Czech. Olza w latach 20 tych graniczyła z Czechosłowacją, Rzeczypospolitą i Niemcami.
Niewielka miejscowość o wielkim znaczeniu strategicznym;.
To tu rozegrała się bitwa, która mogła zadecydować o losach III Powstania Śląskiego. 23 maja 1921 roku od strony Olzy ruszyły w kierunku Wodzisławia silnie uzbrojone oddziały niemieckie, niedługo potem nastąpił atak na pozycje powstańcze. Powstańcy zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji, przerwanie linii obrony skutkowałoby oskrzydleniem oddziałów powstańczych, w efekcie okrążeni, zostaliby zmuszeni do poddania.
Dwa pociągi pancerne:
Nad Olzą walczyły oddziały powstańcze Grupy Południe dowodzone przez Bronisława Sikorskiego ps. ,,Cietrzew”. Atak Niemców został odparty kosztem ogromnych strat w ludziach po stronie powstańczych oddziałów. Jak czytamy w materiale zamieszczonym na stronie( www.gok.lubomia.pl ). Linie obrony Powstańców Śląskich w pierwszej fazie bitwy zostały przełamane. Główną siłą w ataku niemieckich oddziałów na pozycje powstańcze był pociąg pancerny. Takiej sile ognia powstańcy nie byli w stanie się oprzeć. Oddziały powstańcze wycofały się. Sytuacja była krytyczna, powstała duża wyrwa na linii frontu co umożliwiło parcie niemieckich oddziałów w stronę Wodzisławia a dalej Góry św. Anny.
Pszowiki z ,,Anny” ratują sytuację na linii frontu;
Na polecenie Edwarda Łatki ,,górnicy z kopalni ,,Anna” w Pszowie zrychtowali coś na podobieństwo pociągu pancernego. Opancerzenie wykonali z podkładów kopalnianych a wszystko to zostało obite blachą. Tak wyrychtowana machina została uzbrojona w karabiny maszynowe i granatnik. Aby spowodować lepszy efekt, co przyniosło zamierzony skutek, na przedzie pchnięto dwie węglarki wypełnione kamieniem.
Larmo było tak wielkie, że zdezorientowany dowódca niemieckiego pociągu pancernego nakazał odwrót. Powstańczy pociąg pancerny miał dzięki temu ułatwione zadanie i dziarsko parł do zwycięstwa torem kolejowym przygotowanym przez wroga.
Atak powiódł się. Powstańcy odzyskali utracone wcześniej pozycje. Niemcy wycofali się, a wielu z nich zostało wziętych do niewoli. (Więcej na www.gok.lubomia.pl / Index. Php? Option = com_ content & view = article & id = 9 inscenizacja)
Dla upamiętnienia tych wydarzeń na terenie pola biwakowego ,,Camping Europa „ w Olzie zaaranżowano przebieg historycznych wydarzeń ,,Bitwy nad Olzą”. Organizatorami historycznego widowiska połączonego z piknikiem powstańczym była Gmina Gorzyce, Rada Sołecka OSP Olza oraz Wiejski Dom Kultury w Olzie. Na miejscu obecni byli przedstawiciele lokalnych mediów.
Spotkanie prowadziła. Pani Lucyna Gajda, ,,Morawskie Wrota” – była dyrektorka Gimnazjum w Turzy. Osoba szanowana i ceniona za społeczne zaangażowanie i wspaniałe pomysły.
Tym razem grupa rekonstrukcyjna ,,GRH Grabenkrieg”, przedstawiła przebieg jednej z potyczek które miały bliski związek z bitwą nad Olzą. Podczas tego starcia pozycje przechodziły z rak do rąk. W końcu niemieckie stanowiska bojowe zostały zdobyte przez oddziały powstańcze. Narrację i prowadzenie inscenizacji przeprowadził Piotr Pietrzok – ,,Dowódca Sekcji”. Grupą rekonstrukcyjną na polu bitwy dowodził Artur Student ,,Dowódca Sekcji I wojennej”.
Inscenizację historycznych wydarzeń sprzed 95 laty oglądała spora grupa publiczności, obecni byli harcerze 2 drużyny harcerskiej z Olzy Chorągwi Śląskiej – Hufca Ziemi Wodzisławskiej. Najmłodsi mieli okazję wystrzelić z prawdziwego karabinu, przymierzyć hełm, a na koniec była okazja do zrobienia pamiątkowego zdjęcia.
Kiedy już opadły dymy bitewne, wszyscy udali się na plac gdzie rozpalono powstańcze ognisko, można było zakosztować polowej kuchni i wsłuchać się w melodie pieśni patriotycznych.
.
https:// pl – . facebook com / GRH Grabenkrieg
www.gorzyce.pl www.olza.pl www.olza.com.pl www.campingeuropa.pl
Relacja : Tadeusz Puchałka