Ciekawostki z ...InformacjeKnurów

Okiem zwykłego mieszkańca / felieton Ariela /

Okiem zwykłego mieszkańca
/ felieton Ariela /

Przed ciszą wyborczą mam do Was jedną prośbę:

IDŹCIE W NIEDZIELĘ NA WYBORY❗

Najważniejsze dla nas – obywateli, Polaków – jest to, że mamy wciąż prawo głosu. Nie powinno zabraknąć przy tej urnie nikogo, kto ma ochotę potem chwalić lub krytykować to, co się w naszym kraju dzieje. Po prostu: idźmy na te niedzielne wybory, żeby za nas nie wybrali. Przywołując klasyka: jeśli połowa wyborców na dziesięciu możliwych zostanie w domu, to tych trzech z pięciu wybierze władzę dla wszystkich.

Jeżeli chcemy tworzyć społeczeństwo obywatelskie, a więc brać odpowiedzialność za to, co się dzieje w naszym kraju i wokół nas, nie wolno nam uchylać się od udziału w wyborach. Chyba że jest nam obojętne, kto umebluje nasz dom. Ale potem nie można mieć do nikogo pretensji, że telewizor stoi w wannie.

Udział w wyborach to najprostszy i najmniej wymagający przejaw demokracji. Ale zarazem fundamentalny. I pamiętajmy każdy głos ma znaczenie. Idąc na wybory podnosimy politykom poprzeczkę. Im więcej naszych głosów, tym więcej ludzi z pomysłami i umiejętnościami ich realizacji decyduje się wystartować w wyborach, tym silniejsze czują poparcie dla wizji, które chcą realizować.

Polacy przez lata walczyli o to, żeby móc o sobie stanowić i mieć wpływ na to, kto rządzi krajem oraz jakie decyzje podejmuje. Walczyli o to, żeby władza pochodziła od nas, narodu polskiego a nie od zaborcy czy okupanta. Teraz, kiedy od ponad 30 lat żyjemy w wolnym, demokratycznym kraju często o tym zapominamy, a tego przywileju, o którym wciąż marzą niektóre narody, zwyczajnie nie wykorzystujemy zostając w dniu wyborów w domu.

Chciałbym wygłosić także krótki apel, skierowany do kobiet. Drogie Panie! Was wybory również dotyczą! Zdarza mi się usłyszeć opinię, że nie idziecie zagłosować, bo polityka Was nie interesuje. Problem w tym, że polityka interesuje się Wami…

Wybierzcie mądrze, zgodnie z własnymi poglądami, przekonaniami. Nie z chęci zrobienia komuś na złość, czy jak tam wiatr zawieje, ale zgodnie z własnym sumieniem. I pamiętajcie, że lepiej w niedzielę oddać głos, niż w poniedziałek zaniemówić✌️

To był felieton „Okiem zwykłego mieszkańca”. Bo jestem zwykłym mieszkańcem Knurowa.
Pozdrawiam, Ariel Wojdowski

Fot. Canva