„Nie ma widowiska sportowego bez kibiców” – prezes K.S. CONCORDIA

Zapraszamy do lektury wywiadu z Prezesem Zarządu KS Concordia Knurów – Andrzejem Michalewiczem. Wywiad został przeprowadzony tuż po pierwszym tegorocznym posiedzeniu Zarządu.

 

Kilka dni temu zakończył się rok 2014. Choć w futbolu żyjemy w nieco innym systemie (jesień – wiosna), to wydaje się, że przełom roku również jest odpowiednim momentem na pewne podsumowania. Jak ocenia Pan miniony rok w wykonaniu naszego klubu?

Piłka nożna jest grą, w której wiele sytuacji dzieje się dynamicznie, nie inaczej było w roku 2014 w naszym klubie. Sportowo oceniam, że osiągnęliśmy sukces. Pierwszy zespół na wiosnę 2014 pomimo kilku słabszych meczów zakończył sezon na bardzo dobrym piątym miejscu. Drużyna zaprezentowała się trochę słabiej na jesieni 2014, ale trzeba wziąć pod uwagę kilka kontuzji, które miały znaczny wpływ na taką zdobycz punktową. Niemniej jednak trzeba się cieszyć z piątego miejsca po jesieni. Dużym wydarzeniem było pozyskanie do naszego klubu Dawida Gajewskiego. Można mówić o nim jako zawodniku i człowieku tylko w samych superlatywach. Jest mi niezmiernie miło, że mogę współpracować z takim graczem, ale chciałbym, żeby szczególnie młodzi zawodnicy brali przykład z jego podejścia do obowiązków.
Dla mnie dużym sukcesem jest także awans II drużyny do Klasy B Podokręgu Zabrze. Ze względów szkoleniowych utrzymanie drużyny rezerwowej jest niezbędne do ogrywania się zawodników młodych, którzy kończą grę w juniorach, a jeszcze nie są przygotowani do walki na wyższym poziomie. Przykładem jest Patryk Malinowski, który ogrywał się w rezerwie, a w meczu IV ligi z Gwarkiem Tarnowskie Góry strzelił jakże ważną bramkę. Rok 2014 to także wprowadzenie kilku juniorów do szerokiego składu I drużyny. Z nimi na wiosnę 2015 wiążemy duże nadzieje.
Natomiast największym sukcesem klubu w 2014 roku jest zbudowanie podstaw ciągłego szkolenia dzieci i młodzieży w piłce nożnej. Na koniec 2014 roku klub posiada ponad 250 zawodników. W zajęciach uczestniczą dzieci już od 5 roku życia. Za kilka dni ogłosimy następny nabór kilku roczników. Mamy wspaniałych trenerów i rodziców naszych zawodników, którzy wspólnie z klubem zorganizowali obozy sportowe dla wszystkich dzieci.
Organizacyjnie nie zawsze było tak jakbyśmy chcieli, ale nie zawsze wszystko zależało od nas samych. Jest tez i łyżka dziegciu. Niestety nie udało się pozyskać sponsora strategicznego Klubu, a także nie udało się zebrać funduszy na zakup sprzętu sportowego dla dzieci i młodzieży.

Jakie wydarzenie związane z Concordią uznałby Pan za najważniejsze w 2014?

Najważniejsze wydarzenie to zorganizowanie obozów sportowych dla wszystkich drużyn młodzieżowych oraz pozyskanie Dawida Gajewskiego, który strzelił aż 13 bramek.

Czy coś lub ktoś Pana zawiódł w tym roku?

W sprawach sportowych to było różnie. W pewnych decyzjach osobowych błąd popełniłem ja sam, w innych ktoś nie spełnił moich oczekiwań. Uważam, że skoro zostałem wybrany Prezesem Zarządu to trzeba być przygotowanym na zwycięstwa i porażki, w końcu Concordia to klub sportowy i co tydzień albo się cieszymy, albo jesteśmy smutni.

Kogo uznałby Pan za pozytywne zaskoczenie minionego roku?

W 2014 roku pozytywnych zaskoczeń było kilka. Dawid Gajewski i pierwsze mecze Mateusza Widery w bramce, a także występy naszej zawodniczki Katarzyny Kubik w roczniku 2002 i zawodnika Wojciecha Barnika, który w roczniku 2000 strzelił 18 bramek. Dobra gra Kasi została doceniona powołaniem do kadry młodziczek U-13 Województwa Śląskiego.
Wiemy już co za nami, a czy są już konkretne plany, jak ma wyglądać 2015?

Tak, jest przygotowany plan na 2015. Po pierwsze zarząd ustalił plan działania na rok 2015 i wkrótce poinformujemy kibiców o szczegółach. Jeżeli chodzi o I drużynę, to cel jest jeden: zajęcie jak najwyższego miejsca w tabeli. Ten sezon jest o wiele trudniejszy i utrzymanie piątego miejsca będzie sukcesem. Jeżeli chodzi o perspektywę dalszego rozwoju sportowego, to jesteśmy w Zarządzie wszyscy zgodni, że należy wprowadzić Concordię do III ligi.

Czy wraz z nadejściem nowego roku, możemy spodziewać się w klubie nowych twarzy?

Większość zawodników ma ważne kontrakty z klubem, czyli trzon zespołu jest. Nie znaczy to jednak, że nie będzie nowych twarzy. Na kilku pozycjach będziemy testować przede wszystkim naszych juniorów. Poszukujemy także kilku zawodników, których umiejętności mogą podnieść poziom drużyny. Mamy informacje, że także naszymi zawodnikami interesuje się kilka klubów i to też trzeba wziąć pod uwagę. Osobiście uważam, że jeżeli zawodnik Concordii otrzyma dobrą propozycję gry w wyższej lidze, to należy mu dać szansę. Sztab trenerski na dzień dzisiejszy nie jest przewidywany do zmiany.

Czy klub szykuje jakieś niespodzianki dla kibiców na rundę wiosenną?

Właśnie przed godziną skończyliśmy Zarząd (wywiad przeprowadzony 8 stycznia -dop.red.), na którym ten temat był jednym z ważniejszych. Zna Pan moje zdanie, nie ma widowiska sportowego bez kibiców. Działania, jakie szykujemy w celu promocji klubu i pozyskania kibiców są już w trakcie przygotowań. Z pełną informacją musimy poczekać, gdyż jest ona związana z remontem stadionu. Jeszcze nie znamy szczegółów, co będzie remontowane i czy trybuny będą dostępne dla kibiców, a to wiele zmienia w całym przedsięwzięciu marketingowym. Dlatego proszę o cierpliwość, jeżeli chodzi o szczegóły działań promocyjnych…

 

http://ksconcordia.com.pl/aktualnosci/item/1248-noworoczny-wywiad-z-prezesem-michalewiczem-nie-ma-widowiska-sportowego-bez-kibic%C3%B3w