Młodzież gminy Pilchowice i Knurowa wyrusza na egzotyczną wyprawę do Indonezji
Już dzisiaj 10 lutego rusza dziesiąta odsłona projektu Szkolna Ekspedycja, będzie to najdalsza – po raz pierwszy zawitamy na półkuli południowej, najbardziej egzotyczna i w najliczniejszym gronie podróż młodzieży Gminy Pilchowice i Miasta Knurów. Dziewiątka uczniów pilchowickiego gimnazjum, jedna absolwentka oraz jedna uczennica Zespołu Szkół im. I.J. Paderewskiego w Knurowie z kierunku: turystyka, wyrusza na ekspedycję do Indonezji.
Skład:
Maja Poszwa, Aleksandra Malanowska (uczennice klasy pierwszej turystycznej), Liwia Szafruga (trzecia ekspedycja), Zofia Młotkowska (druga ekspedycja), Marta Garcorz, Julia Masłoń (uczennice klasy drugiej turystycznej), Magdalena Hrynyszyn (trzecia ekspedycja), Bartłomiej Kurtycz (uczniowie klasy drugiej), Karolina Imiołek (uczennica klasy trzeciej), Patrycja Honysz (absolwentka, piąta ekspedycja), Oliwia Chłodnicka (uczennica Zespołu Szkół im. I.J. Paderewskiego w Knurowie) i Krzysztof Krztoń (opiekun, trzecia ekspedycja) oraz Adam Ziaja (kierownik wyprawy, nauczyciel geografii i turystyki w Zespole Szkół w Pilchowicach oraz turystyki w Zespole Szkół im. I.J. Paderewskiego w Knurowie).
Młodzieżowym kierownikiem wyprawy została wybrana Magdalena Hrynyszyn jedna z najbardziej doświadczonych członków pilchowickiego projektu.
Odprawa przed ekspedycją tradycyjnie już odbyła się w pilchowickim Zespole Szkół 9 lutego o godzinie 18:00. Podczas spotkania został przedstawiony zarys wyprawy, ogłosozny został główny cel, rodzice podpisali stosowne dokumenty a młodzież zaprezentowała się w ekspedycyjnej odzieży. Zostali także przedstawieni organizatorzy oraz partnerzy projektu.
Główny cel wyprawy:
Zdobyć Kawah Ijen – jest jednym z wielu wulkanów znajdujących się wewnątrz szerokiej na 20 km kaldery pradawnego wulkanu Ijen. Kawah Ijen jest bardzo wyjątkowym wulkanem, bo jego krater jest wypełniony kilometrowej średnicy, turkusowego koloru, kwaśnym jeziorem, które jest największym tego typu zbiornikiem na świecie. Po zejściu nad jezioro obserwuję błękitne ognie – to siarka zapala się pod wpływem kontaktu z powietrzem. Mogą mieć do 5 m wysokości, a ich temperatura osiąga nawet 600°C. Dzieje się to zarówno w nocy, jak i w ciągu dnia, ale tylko po ciemku możemy te płomienie zobaczyć.
Info : https://www.facebook.com/ekspedycja/?fref=photo