PilchowiceSport i rekreacja

LKS Naprzód Żernica: Porażka na własne życzenie. Burza Borowa Wieś 3:2 Naprzód

W sobotę nasi gracze udali się do Borowej Wsi na spotkanie na szczycie Majer A klasy. Z miejscową Burzą Naprzód jeszcze nigdy w historii nie wygrał i chciał to bardzo zmienić.

Spotkanie podobnie jak ostatnia wizyta w Borowej Wsi bardzo dobrze rozpoczyna się dla naszego zespołu. Już w 9 minucie Damian Kraska wrzuca piłkę z rzutu wolnego, a futbolówkę głową do bramki kieruje Michał Zieliński.

Po stracie bramki śmielej do przodu ruszyli gospodarze, przeprowadzając ataki głównie swoją prawą stroną. Gracze z Borowej Wsi kilkukrotnie gościli w naszej szesnastce, jednak ich strzały mijają bramkę albo piłka ląduje w rękach Dawida Szulca.

W 37 minucie tym razem z wolnego w pole karne wrzucają rywale, piłkę głową uderza kompletnie nie pilnowany, napastnik Burzy umieszczając ją w siatce (składając się do strzału praktycznie leżąc na murawie). Do przerwy remis.

Druga część meczu to dalej dużo walki w środku pola, bramkarze nie mieli za wiele pracy, a zdecydowanie częściej piłka znajduje się na połowie Burzy, niż na naszej.

W 71 minucie rzut wolny dla Naprzodu ponownie w pole karne futbolówkę wrzuca Damian Kraska, a piłkę ostatecznie po całym zamieszaniu w polu bramkowym rywali z najbliższej odległości do siatki kieruje Patryk Niebrzydowski. Zawodnicy Burzy sygnalizowali spalonego, jednak sędzia wskazał na środek boiska.

W końcu nadeszła 76 minuta gry. Tuż przed naszą szesnastką skrzydłowy Burzy albo przewrócił się o własne nogi, albo się poślizgnął, padł na murawę tuż obok Tomasza Sokołowskiego, a sędzia jako jedyny na całym obiekcie widział faul naszego zawodnika. Z pretensjami do arbitra ruszyli nasi zawodnicy, z czego skrzętnie skorzystali rywale, ustawiając piłkę na ziemi parę metrów od miejsca rzekomego faulu. Nie pilnowany zawodnik z Borowej Wsi wbiega w pole karne i nie daje szans Szulcowi.

Po golu nie wytrzymał Tomasz Sokołowski, który nawrzucał kilka niewłaściwych słów arbitrowi. Za co obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę.

W kolejne minuty to ataki rywali, którzy szukali zwycięskiej bramki i niestety znaleźli ją w 90 minucie. Gracz przeciwnika posyła piłkę za plecy naszej defensywy, nie najlepiej ustawionej w tej sytuacji. Skrzydłowy Burzy staje oko w oko z Szulcem i kieruje piłkę do siatki.

W 93 minucie czerwoną kartkę również za kilka słów za dużo powiedzianych do sędziego ogląda Jakub Czyżewski i mecz kończymy w dziewiątkę.

Z pozycji lidera Naprzód spada na czwartą pozycję, mając dwa oczka straty do trzech drużyn przed naszym zespołem. Frajerskie błędy naszych zawodników przy straconych bramkach, szczególnie drugiej, sprawiły, że nasi gracze, mimo dwukrotnego prowadzenia wrócili do domu bez punktów.

Sędziowania w sobotnich zawodach nie ma co szeroko komentować, kto był na meczu, ten widział, że arbiter w kilku sytuacjach był na swoim własnym spotkaniu.

Burza Borowa Wieś – Naprzód Żernica 3:2 (1:1)

(protokół meczowy)

Bramki:

  • 0:1 9 min. Michał Zieliński (as. Damian Kraska)
  • 1:1 37 min. Bartłomiej Łebek
  • 1:2 71 min. Patryk Niebrzydowski (as. Jacek Kęsik)
  • 2:2 76 min. Dawid Magnor
  • 3:2 90 min. Dawid Zygmunt

Żółte kartki: – – 72 min. Tomasz Sokołowski, 91 min. Damian Kraska, 93 min. Jakub Czyżewski

Czerwone kartki: – – 76 min. Tomasz Sokołowski, 93 min. Jakub Czyżewski

Burza: Patryk Wasilewski – Piotr Zaczek, Dawid Rzeżniczek (71 min. Szymon Meiksner), Marek Andrecki, Damian Solak, Dawid Magnor, Adam Bogdanowicz, Patryk Kucharz (K), Bartłomiej Łebek, Dawid Zygmunt, Robert Rosa (63 min. Marek Jonczyk)

Rezerwowi: Artur Hajnsz, Adrian Trojanowski

Naprzód: Dawid Szulc – Tomasz Sokołowski, Jacek Kęsik (K), Grzegorz Łajszczak, Krzysztof Balon (46 min. Patryk Niebrzydowski), Paweł Madej (65 min. Jakub Czyżewski), Bartosz Kluger (85 min. Łukasz Kowalski), Paweł Kober, Damian Kraska, Michał Zieliński, Łukasz Balon (65 min. Zbigniew Sodel)

Rezerwowi: –

fot. Dawid Wołoch

Info: naprzodzernica.pl