LKS Naprzód Żernica: Katastrofa. Naprzód 2:6 Zryw Radonia

W 15.kolejce zabrzańskiej Serie A Naprzód na własnym boisku gościł Zryw Radonia. Rywale w ostatnim czasie zaczęli regularnie punktować, czego nie można powiedzieć o naszej drużynie. Mecz się jeszcze nie rozpoczął, a trener Kowal miał duży problem z zestawieniem jedenastki, przez kontuzję, kartki, pracę pojawiło się pytanie: czy będzie nas jedenastu? Ostatecznie po małych perturbacjach Naprzód w tym meczu ma dwunastoosobową kadrę.

Spotkanie rozpoczyna się od zadania przez gości dwóch szybkich ciosów, a ich sposób przeprowadzenia mogliśmy przewidzieć. Zawodnicy Zrywu zagrywają długie piłki do przodu: w pierwszym przypadku wykorzystują złe ustawienie naszej defensywy i rywal staje oko w oko z naszym bramkarzem, ostatecznie umieszcza piłkę w siatce.

Kilkanaście sekund później przeciwnicy ponownie posyłają piłkę za plecy naszej obrony, z bramki wychodzi Andrzej Pielecki, zawodnik z Radoni próbuje przerzucić piłkę nad nim, ta zatrzymuje się na klatce piersiowej naszego bramkarza, jednak zdaniem arbitra futbolówka miała kontakt z ręką, że zdarzenie miało miejsce na 17 metrze, podyktował rzut wolny dla gości. Strzał kapitanowi Zrywu nie wyszedł, ale piłka podskoczyła na nierówności w polu karnymi i utrudniła interwencje naszemu goalkeeperowi. 7 minuta meczu 0:2.

W następnych minutach naszym zawodnikom brakowało ostatniego celnego podania, aby strzałem na bramkę sfinalizować jedną z okazji. W 24 minucie za zagranie piłki ręką sędzia odgwizduje rzut karny, którego na bramkę kontaktową zamienia Łukasz Balon. Niestety chwilę później Łukasz, drugi raz ostro potraktowany przez rywali z powodu kontuzji biodra musiał opuścić boisko.

Kiedy wydawało się, że wyrównanie to tylko kwestia czasu, bo przed dobrymi sytuacjami stanęli Szymon Napierała i Tomasz Kołaciński, to w 36 minucie Naprzód traci kolejnego gola, tym razem po kontrataku rywal wygrywa pojedynek fizyczny i na raty pakuje piłkę w siatce.

W końcówce pierwszej połowy blisko gola byli Jakub Czyżewski (minimalnie pomylił się z rzutu wolnego) i Krzysztof Balon (jego strzał zatrzymał się na poprzeczce). Na początku drugiej połowy bramkę dla Naprzodu powinien zdobyć Tomasz Kołaciński (jego uderzenie z paru metrów po poprzeczce wypada poza boisko).

Ponownie jak przed przerwą, zamiast zbliżyć się do rywala, ten odskakuje nam kolejną bramką, 56 minucie kapitan Zrywu zagrywa długą piłkę w pole karne z rzutu wolnego niemalże z połowy boiska. Dośrodkowanie przelatuje nad głowami zawodników obu drużyn i ostatecznie po koźle kończy swój lot w bramce Pieleckiego.

W 58 minucie do akcji ofensywnej podłącza się Tomasz Kołaciński, podaje do Szymon Napierały, ten przerzuca sobie piłkę nad interweniującym bramkarzem i zdobywa drugiego gola dla naszej drużyny.

Mimo prób naszej drużyny to do końca spotkania gole zdobywali już tylko groźnie kontratakujący goście, w 66 minucie piłkę z pustej bramki na róg wybija Bartosz Chojnacki, jednak z tego cornera tracimy piątego gola, a w minucie 89, po kontrataku rywale ustalają wynik na 2:6.

Naprzód Żernica – Zryw Radonia 2:6

(protokół meczowy)

Bramki:

0:1 6 min. Marcel Grochla
0:2 7 min. Mateusz Musiałek
1:2 24 min. Łukasz Balon k.
1:3 36 min. Marcel Grochla
1:4 56 min. Mateusz Musiałek
2:4 58 min. Szymon Napierała (as. Tomasz Kołaciński)
2:5 66 min. Paweł Front
2:6 89 min. Mateusz Kałuża
Żółte kartki: 6 min. Andrzej Pielecki, 56 min. Jakub Czyżewski – 24 min. Mateusz Musiałek, 41 min. Marcel Grochla, 65 min. Mateusz Kokoszka

Czerwone kartki: –

Naprzód: Andrzej Pielecki – Patryk Niebrzydowski, Tomasz Kołaciński, Bartosz Chojnacki, Krzysztof Balon, Filip Dudziak, Jakub Czyżewski, Bartosz Kluger, Paweł Madej (K), Szymon Napierała, Łukasz Balon (29 min. Tomasz Sokołowski)

Rezerwowi: –

Trener: Bartosz Kowal

Zryw: Łukasz Kałuża – Klaudiusz Kałuża, Marek Kokoszka, Jan Kokoszka, Marcin Front (60 min. Rafał Foit), Mateusz Kokoszka (68 min. Mateusz Kałuża), Paweł Front, Mateusz Musiałek (K), Patryk Mazalik (83 min. Karol Stasik), Marcel Grochla (79 min. Bartłomiej Gawlik), Dariusz Kokoszka

Rezerwowi: Marek Burdalski, Dominik Dudek, Michał Jarząb

Trener: Mateusz Jarząb

info: Dawid Wołoch