Kraj: Energetyki tylko dla dorosłych
W miniony czwartek Sejm uchwalił zakaz sprzedaży energetyków czyli napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom poniżej 18. roku życia. Posłowie nie poparli zakazu ich reklamy, ale wskazali, jak ma być oznakowane opakowanie. Za nieprzestrzeganie przepisów będą groziły wysokie kary. Zakaz wejdzie w życie z początkiem nowego roku.
Zgodnie z projektem, zakazana ma być sprzedaż napojów energetyzujących osobom poniżej 18 roku życia. Ponadto, ustawa przewiduje całkowity zakaz sprzedaży na terenie szkół oraz innych jednostek systemu oświaty np. w automatach. Według ustawy zakazany energetyk to napój będący środkiem spożywczym, ujęty w Polskiej Klasyfikacji Wyrobów i Usług, w którego „składzie znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie”.
Za złamanie zakazu będzie grozić grzywna w wysokości do 2 tysięcy złotych. Będzie mogła ona być wymierzona także kierownikowi sklepu, baru, kawiarni itp. za brak nadzoru nad sprzedażą.
W trakcie prac nad ustawą podkreślano, że wśród młodzieży spożywającej napoje energetyzujące występują powikłania sercowo-naczyniowe i zaburzenia ze strony układu krążenia. Politycy uważają, że energetyki są „jak narkotyk zapakowany w cukierek”.
Według raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego — Państwowego Instytutu Badawczego wynika, że 2,1% dzieci w Polsce w wieku 3-9 lat regularnie spożywało napoje energetyzujące, natomiast w przypadku młodzieży (w wieku 10-17 lat) było to odpowiednio 35,7% chłopców i 27,4% dziewcząt.
Fot. Canva