Knurów: Lekko, łatwo i przyjemnie… KTK mistrzem jest!

Knurowskie Towarzystwo Koszykówki JS Invest dokonało wielkiej rzeczy, nie pozostawiając cienia wątpliwości, kto rządzi w grupie opolsko-śląskiej. Finał fazy play-off był prawdziwym popisem siły drużyny prowadzonej przez Marcina Reszkiewicza. Knurowianie zmiażdżyli Smyk Prudnik 94:55, przypieczętowując tytuł mistrzowski w najlepszym możliwym stylu.

Od pierwszej do ostatniej minuty parkiet należał do KTK. Trybuny wypełnione po brzegi, głośny doping i prawdziwa dominacja na boisku – wszystko zagrało tak, jak powinno. Smyk Prudnik, choć ambitny, od początku nie miał wiele do powiedzenia. Każdy kolejny rzut knurowian trafiał do kosza, każda akcja była przemyślana, a obrona nie pozostawiała przeciwnikom ani centymetra wolnej przestrzeni. Goście szybko zrozumieli, że tego wieczoru muszą zapomnieć o jakichkolwiek nadziejach na końcowy triumf.

KTK imponowało pod każdym względem. Rzuty z dystansu? Celne. Zbiórki w ataku i obronie? Pełna kontrola. Agresywna defensywa? Bezlitosna. Skuteczność pod koszem? Bezdyskusyjna. To była koszykówka na najwyższym poziomie, a liczby z całego sezonu mówią same za siebie – 21 zwycięstw i tylko jedna porażka. To wynik, który nie pozostawia złudzeń.

Kibice, którzy tłumnie wypełnili halę, nie kryli radości. „Chcemy II ligi!” – skandowali, bo choć mistrzostwo to ogromny sukces, prawdziwe marzenie jest jeszcze większe. Droga do awansu nie będzie łatwa, ale KTK JS Invest udowodniło, że jest gotowe na kolejne wyzwania.

Teraz przed knurowską drużyną rywalizacja w rozgrywkach centralnych. Wkrótce dowiemy się, kto stanie na ich drodze, ale jedno jest pewne – po takim sezonie nikt już nie będzie lekceważył mistrzów grupy opolsko-śląskiej. KTK Knurów pokazało, że stać ich na wszystko!

KTK JS Invest Knurów – Smyk Prudnik 94:55 (22:11; 24:12; 17:12; 31:20)

KTK: Kończakowski 4 punkty, S. Tobiasz 13, G. Nowak 8, Ahaltsev 4, Kaniewski 2, Staniczek 10, J. Nowak 15, M. Tobiasz 0, Wąsik 24, Wania 6, Kuśmierz 2, Domżoł 6.

Smyk: Rolski 5 punktów, Miklaszewski 14, Nosol 14, Jabłoński 1, Sadlej 0, Rozkocha 0, Pyra 11, Ligęza 4, Ręczek 2, Otte 4, Pikuła 0.