KnurówSport i rekreacja

Knurów: Kolejna porażka SPS-u

Knurów: Kolejna porażka SPS-u

Zwycięstwo nie dla nas także 3. kolejce 😭

Po zmianie terminu i gospodarza meczu w ramach 3. kolejki Amatorska Liga Piłki Siatkowej Atlas Tours przeciwko 1 Joke 1 Smile TKKF Rybnik Piaski niestety znowu nie doczekaliśmy się punktów i wygranej… Rywal okazał się lepszy w stosunku 3:1 – szczegóły poniżej ⤵️

W premierowej partii meczu goście z rybnickich Piasków osiągnęli 3-4 punkty przewagi już na starcie spotkania. Głównie udawało im się to dzięki bardzo dobrej grze blokiem oraz błędom własnym (głównie w zagrywce) ze strony SPS-u (8:12). W dalszej części seta nasza ekipa miała „momenty”, jednak rywale kontrolowali wydarzenia na boisku i zasłużenie wygrali 25:17.

Pierwsze koty za płoty i set numer dwa miał być lepszy w naszym wykonaniu. Jak pokazał wynik końcowy – faktycznie był, jednak niewiele. Do połowy seta gra naszej ekipy niestety nie wyglądała dobrze. Kulała zagrywka, współpraca na linii blok – obrona oraz skuteczność w ataku. Przy niezłym przyjęciu nie udawało się sforsować obrony rywali, którzy niczym wytrawny bokser punktowali nasze kolejne słabości (7:14). W tym momencie na boisku pojawili się nowi gracze: Wojciech Spalik, Ilia Pakhomow oraz Mateusz Siwiec. Wejście tej trójki wlało nadzieję na dobry wynik i choć set zakończył się porażką 18:25 to w sercach pojawiła się nadzieja.

Trzecia odsłona była od pierwszych piłek kontrolowana przez SPS. Mocne zagrywki, więcej życia i energii na parkiecie oraz przede wszystkim „luźne” podejście rywali pozwoliło szybko wypracować potężną przewagę (4:1, 10:3). Takie prowadzenie zmotywowało gości do wzięcia się w garść, jednak w tym secie nie mieli już nic do powiedzenia. Mocne ataki Pakhomowa, skuteczna gra blokiem Adama Pifczyka oraz trudne zagrywki Wojciecha Spalika pozwoliły jeszcze bardziej powiększyć prowadzenie (18:7, 22:8). Ostatecznie set padł naszym łupem 25:10.

W czwartej partii nie liczyliśmy na to, że rywale zagrają aż tak słabo i szykowaliśmy się na lepszą siatkówkę z ich strony. Wydarzenia boiskowe potwierdziły nasze przypuszczenia – rywale zagrali dużo lepiej, ale i my prezentowaliśmy odpowiedni poziom. Co prawda goście prowadzili w połowie seta 15:10, jednak okres kapitalnej gry z naszej strony pozwolił doprowadzić do remisu 17:17. W decydującej części seta nerwy na wodzy utrzymali rybniczanie, a w naszych szeregach przytrafiło się trochę niedokładności. Dwa błędy w ataku z naszej strony zakończyły mecz wynikiem 22:25 i 1:3 w całym spotkaniu.

🎙 Nasz zespół w tym sezonie mocno zmienił się kadrowo. Potrzeba nam czasu, by lepiej zrozumieć się wzajemnie na boisku, lepiej się zgrać. Set numer 3 i 4 w tym meczu pokazały, że idziemy w dobrym kierunku i choć wciąż nie mamy punktów na swoim koncie to liczymy, że już niedługo pojawią się na naszym koncie – powiedział po meczu rozgrywający, Mateusz Siwiec.

⚔️ Bricomarche SPS Knurów 1:3 1 Joke 1 Smile TKKF Rybnik Piaski
(17:25, 18:25, 25:10, 22:25)

🏐 SPS: Ratajczak, Madejek P. (C), Jankowski, Kołodziej, Szumakow, Pifczyk, Rokitowski (L) oraz Spalik, Ćwięczek, Madejek M. (L), Pakhomow, Siwiec, Skiba

🎖 Sędziował: Patryk Sobolew

🏆 MVP: Daniel Misztal (1 Joke 1 Smile)

Info: Bricomarche SPS Knurów