Knurów: Co tam u Franka?

Każda historia ma swój początek i swój…koniec…W tym wypadku koniec jest nie tylko szczęśliwy, ale rodzi również Nowy Początek.

TA historia opowiada nie tylko o chorym Franiu i jego rodzinie. Ta historia jest również o Tobie #franekfriends. Każdego dnia byłeś tu, stałeś na straży zdrowia tego małego chłopca. Walczyłeś o każdy jego oddech, o każdy uśmiech… Powiesz:- ” ON skradł moje serce”, Albo-” Nie mogłem inaczej”….O jak bardzo się mylisz. Mogłeś „bardzo inaczej”… Mogłeś sobie #franekfriends obejrzeć super film w telewizji, mogłeś iść na piwo z kolegami, albo kupić kolejny ciuch. Ale NIE, Ty postanowiłeś być TU…być dla Franka. I mówili Ci: -„Po co Ci to?’, -„Znasz ich?”, „Mało masz swoich zmartwień?”. Ciężko było, prawda? Ile razy chowałaś się przed mężem, żoną z telefonem w ręku sprawdzając stan Franiowego paska? Która mama karmiła w nocy swoje dziecko i komentowała posty? Kto oddał na licytację jakiś sentymentalnie ważny przedmiot? A podczas wielkiego finału 29.04.2020 kto zapomniał obiad w domu zrobić, lekcje z dziećmi odrobić, albo odpisać na maila z pracy?
#Franekfriends spójrz w lustro i zobacz w odbiciu wielkiego SUPERHERO, który odłożył wszystkie „ważne rzeczy”, na później. Spójrz sobie głęboko w oczy i bądź z siebie dumny, że 3.06.2020 roku nasz ukochany Franuś dostał dzięki Tobie to co najcenniejsze: Nowy, lepszy Początek.❤️❤️❤️❤️
Franek, Janek, Basia, Grzegorz choć to Wy nam dziękujecie za wsparcie Waszej cudownej rodzinki to My dziś chcemy Wam podziękować za to, że w całym tym rozrachunku (jakkolwiek to nie zabrzmi), my otrzymaliśmy od Was dużo dużo więcej… Nauczyliście nas, że „Miłość, dobroć i szczęście się mnożą, gdy się je dzieli”.❤❤❤❤