GliwiceKronika policyjna

KMP Gliwice: Policjanci też walczą z ogniem

W sobotę, 11 kwietnia, paliły się nieużytki pomiędzy gliwickim przedsiębiorstwem ciepłowniczym a torowiskiem. Płomienie zauważył będący akurat w pobliżu patrol wydziału ruchu drogowego komendy miejskiej. Mundurowi wezwali straż pożarną i powiadomili straż ochrony kolei, ale sami też zaczęli działać, by nie dopuścić do rozprzestrzenienia się ognia.

Gdy policjanci zbliżyli się do płonącego miejsca, ogień obejmował słup trakcji elektrycznej. Istniało ryzyko, że sięgając przewodów sieci, spowoduje ich rozgrzanie, a w konsekwencji zerwanie. Poza tym z traw i krzewów płomienie przechodziły także na pnie okolicznych drzew – tu pojawiło się zagrożenie, że pożar dotrze do ogrodzenia ciepłowni, za którym znajdował się plac przeładunkowy z miałem węglowym.

Na pomoc sierż. sztab. Wawrzyńcowi Wnukowi oraz st. sierż. Jackowi Mizerze, który jest również strażakiem ochotnikiem, przybyli funkcjonariusze SOK. Mundurowi przystąpili do walki z ogniem, by jak najszybciej powstrzymać jego rozprzestrzenianie. Gasili tym, czym mogli: kawałkami betonu, tłuczniem z torowiska, piaskiem i ziemią – aż do przybycia fachowej pomocy straży pożarnej.
Na miejsce przyjechały wkrótce jednostki OSP z Bojkowa i Ostropy, które ostatecznie pożar ugasiły.

Info: KMP Gliwice