Czerwionka-LeszczynyNewsyRegion

Drogówka „zasypuje” dochodzeniowców nietrzeźwymi

Nie ma dnia, by na gliwickich drogach nie zatrzymano kierowcy jadącego po użyciu alkoholu lub nietrzeźwego. W weekend aż 11 osób straciło prawo jazdy, zaś poniedziałkowe kontrole przyniosły kolejne zatrważające wyniki. Tylko wczoraj zatrzymano czterech nietrzeźwych i trzech po użyciu alkoholu, którzy zdecydowali się ryzykować życie swoje i innych. Na szczęście nie doprowadzili do wypadku. Brak rozsądku będzie ich jednak drogo kosztować.

Pierwszy z nietrzeźwych – kierowca fiata punto – wpadł w czasie kontroli na ul. Mitręgi w Gliwicach. Badania 28-letniego gliwiczanina, przeprowadzone o godzinie 1.20, wykazały ponad dwa promile alkoholu w organizmie. O godzinie 2.25 przy ul. Łabędzkiej w Łanach Wielkich skontrolowano innego 28-latka z Gliwic. Mężczyzna utracił panowanie nad motocyklem i wpadł do rowu. W jego żyłach krążyło ponad 2,5 promila. O 4.40 na Zwycięstwa w Knurowie policjanci zatrzymali 39-latka, który kierował renaultem, mając we krwi 0,6 promila. Pięć minut później, w tym samym miejscu, wpadła 53-letnia mieszkanka Czerwionki-Leszczyn. Kobieta wsiadła za kierownicę fiata seicento, choć miała prawie promil alkoholu.
Przypominamy, że kierujący w stanie nietrzeźwości to osoby, u których stężenie alkoholu we krwi wynosi ponad 0,5 promila. Definicję stanu nietrzeźwości znajdziemy w art. 115 § 16 kodeksu karnego. Poza stanem nietrzeźwości w prawie karnym wyróżnia się stan wskazujący na spożycie, w którym zawartość alkoholu we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila. Kierowcy z niższym przedziałem promili odpowiadają za wykroczenie, a nie za przestępstwo. Jednak w praktyce konsekwencje braku rozsądku są podobne. Kierowcy przez jakiś czas nie będą mogli prowadzić pojazdów.
Kierującego, który miał ponad 0,5 promila alkoholu, oprócz wyroku (do dwóch lat pozbawienia wolności) sąd może pozbawić prawa jazdy na minimum trzy lata i maksymalnie na lat 15.
Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości muszą się także liczyć z konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od wskazanej kary sąd musi orzec wobec nich świadczenie pieniężne. Kierowca złapany na jeździe na podwójnym gazie po raz pierwszy zapłaci minimum 5 tys. zł. Dwa razy tyle, czyli 10 tys., zapłaci złapany po pijanemu po raz drugi. Pieniądze trafią na konto funduszu osób pokrzywdzonych.

 

info: KMP Glwice