Ciekawostki z ...Informacje

„Okład z pieska” czyli nasze pupile jako lek na całe zło

„Z perspektywy Katarzyny” / felieton /

Rzadko choruję tak bardzo, że muszę leżeć. Ale nikt nie jest niezniszczalny. Kampania, praca, dodatkowe zajęcia i organizm nie wytrzymał. W takich chwilach najlepszym lekarstwem jest „okład z pieska”. To już 2 i pół roku, od kiedy takich „okładów” mogę zażywać. To oczywiście przenośnia, ale chorowanie ze zwierzakiem u boku jest dużo łatwiejsze.

W styczniu minęły dwa lata od śmierci mojego ukochanego taty. Wtedy właśnie stwierdzono u mnie depresję. Gdyby nie Lusia – nie wstawałabym wtedy w ogóle z łóżka. Jednak obowiązek wyprowadzenia psa, nakarmienia go i odrobiny zabawy w takich przypadkach jest dobry. Wciąż zdarzają mi się takie dni, ale dzięki tej małej kulce potrafię wstać, poprawić koronę i działać.

Fachowo nazywa się to zooterapią, lub dookreślając dogoterapią. Jak możemy przeczytać na stronie czytelniamedyczna.pl, zooterapia, a innymi słowy, animaloterapia to forma terapii, która wykorzystuje obecność zwierząt jako naturalny sposób leczenia i rehabilitacji pacjentów poprzez korzystny kontakt z nimi. Interakcja ze zwierzętami jest niezmiernie istotna dla każdej osoby, zwłaszcza dla tych, które są chore lub niepełnosprawne. Pacjenci mogą dotykać, głaskać, przytulać, opiekować się i bawić ze zwierzętami. Dotyk odgrywa kluczową rolę w zooterapii, ponieważ prowadzi do aktywacji układu dokrewnego i uwalniania endogennych substancji, takich jak endorfiny – hormony szczęścia, które łagodzą ból i poprawiają nastrój pacjenta.

Stres również maleje, gdyż zmniejsza się uwalnianie kortyzolu i noradrenaliny – hormonów stresu, a jednocześnie wzmacniany jest układ odpornościowy pacjenta. Zwierzęta są doskonałymi terapeutami, ponieważ zachowują się naturalnie, co powoduje, że osoby chore również mogą zachowywać się swobodnie i spontanicznie. Badania prowadzone na całym świecie potwierdzają korzystne działanie zwierząt na zdrowie fizyczne a przede wszystkim psychiczne człowieka. Udowodniono, że obecność zwierząt przyspiesza rekonwalescencję po przebytej chorobie, uspokaja osoby pod wpływem stresu oraz pobudza do aktywności osoby cierpiące na depresję lub apatię.

Możemy wymienić wiele specjalizacji w zooterapii, jednak na całym świecie najpopularniejsza jest właśnie dogoterapia (ang. dog – pies), również znana jako kynoterapia (gr. kynos – pies). Jest to forma zooterapii, która wspiera proces rehabilitacji, leczenia i opieki, wykorzystując odpowiednio dobranego psa. Pies ten musi charakteryzować się łagodnym usposobieniem, być posłuszny, chętny do wykonywania poleceń, przyjacielski i przewidywalny. Najczęściej używane rasy to: Golden Retriever, Labrador, Nowofundland, oraz mniejsze psy jak Cavalier, Beagle, Grzywacz chiński czy Chihuahua. Jednak nie ma ściśle określonych reguł co do rasy psa. Każdy pies przechodzi specjalne treningi oraz testy i dopiero po ich zaliczeniu może być wykorzystywany w zajęciach z pacjentami. Proces terapii jest nadzorowany przez zespół specjalistów, w skład którego wchodzą m.in.: psycholog, pedagog, fizjoterapeuta, przewodnik psa i dogoterapeuta.

Badania wykazały, że jeśli nie ma przeciwwskazań medycznych, takich jak alergie na sierść lub silny lęk, dogoterapia może być stosowana w różnych przypadkach. Jest to metoda wspierająca rehabilitację i terapię osób niepełnosprawnych fizycznie, intelektualnie, emocjonalnie i społecznie, często adresowana do dzieci z zaburzeniami rozwoju. Dogoterapia jest często wykorzystywana u osób z mózgowym porażeniem dziecięcym, przepukliną oponowo-rdzeniową, glejakiem anaplastycznym, zespołem Downa, autyzmem, zespołem Aspergera oraz ADHD.

Choć moja psinka jest kundelkiem – nie do końca posłusznym 😉 to i tak jak widać może pomagać. W przypadku własnego psa to jego miłość i ciepło pomaga nam w leczeniu. Kiedy muszę leżeć w łóżku Lusia przytula się do mnie lub kładzie pyszczek na moim brzuchu i po prostu ze mną jest. Nie zamieniłabym tych chwil i uczuć na żadne inne.

Czy inne zwierzęta również mogą pomagać w zooterapii? Oczywiście! Na stronie zooterapia.pl możemy wyróżnić następujące kursy certyfikowane:
• Aspersoterapia – terapia z wykorzystaniem ślimaków (Helix aspersa maxima, Achatina, Archachatina, Lissachatina)
• Suidoterapia – terapia z wykorzystaniem świniowatych (świń, babirussów, guźców i dzikanów)
• Lagoterapia – terapia z wykorzystaniem zajęczaków (króliki, zające, inne)
• Rodoterapia – terapia z wykorzystaniem gryzoni (świnki morskie, wiewiórki, szynszyle i inne)
• Awiterapia – terapia z wykorzystaniem ptaków, w tym ptactwa domowego (drobiu), hodowlanego (np. papugi, gołębie) i ptactwa dzikiego (np. jastrzębie)
• Bowiterapia – terapia z wykorzystaniem rogatych zwierząt domowych (kozy, owce, bydło) i innych z rodziny wołowatych
• Onoterapia – terapia z wykorzystaniem osłów
• Alpakoterapia – terapia z wykorzystaniem alpak i wikunii
• Felinoterapia – terapia z wykorzystaniem kotów domowych i innych kotowatych

W Polsce popularna jest jeszcze hipoterapia, oparta na kontaktach z koniem.

Czy polecam więc posiadanie psa lub innego domowego zwierzęcia? Bardzo! Przed Lusią miałam chomiki i to też było bardzo pomocne na stres, więc można spokojnie stwierdzić, iż zwierzaki to najlepsze stworzenia na świecie. Potrafią być lekiem na całe zło.

KOW