Region: Śląscy policjanci zabezpieczali derby na chorzowskim stadionie
Śląscy policjanci wspierani przez mundurowych z całej Polski, zabezpieczali mecz podwyższonego ryzyka pomiędzy drużynami Górnika Zabrze i Ruchu Chorzów. Mundurowi czuwali nad bezpieczeństwem uczestników imprezy masowej oraz mieszkańców miasta. Stadion Śląski ugościł prawie 40 tys. kibiców. Podczas meczu kibice odpalili materiały pirotechniczne i doprowadzili do konfrontacji z ochroną obiektu. Trwa identyfikacja sprawców przestępstw stadionowych.
Katowiccy, chorzowscy i zabrzańscy policjanci, wspierani przez mundurowych z Oddziału Prewencji Policji z Katowic, Białegostoku, Bydgoszczy, Gdańska, Kielc, Krakowa, Łodzi, Olsztyna, Opola, Poznania, Radomia, Szczecina, Wrocławia, Warszawy, Samodzielnego Pododdziału Policji z Częstochowy i Gorzowa Wielkopolskiego, oraz Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji z Katowic, a także Policji konnej i przewodników psów służbowych, zabezpieczali Wielkie Derby Śląska pomiędzy drużynami Gónika Zabrze i Ruchu Chorzów. Stróże prawa z prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalni byli obecni na terenie Katowic i Chorzowa. Dbali o bezpieczeństwo na trasach dojazdowych i w okolicy obiektu sportowego. Wszystko po to, by każdy z uczestników meczu bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie powrócił do domu.
Policjanci ujawnili 97 wykroczeń popełnionych przez kibiców przemieszczających się na imprezę sportową – w większości było to spożywanie alkoholu w miejscu do tego nieprzeznaczonym oraz używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym. Mundurowi nałożyli na sprawców 58 mandatów karnych, skierowali 3 wnioski do sądu oraz pouczyli 36 osób.
Niestety, nie wszyscy zasiadający na trybunach przyswoili zasady bezpiecznego kibicowania. Już podczas pierwszej połowy meczu, pseudokibice chorzowskiego klubu rozłożyli wielkoformatową flagę i odpalili na stadionie środki pirotechniczne, co spowodowało kilkuminutowe wstrzymanie meczu. Całe zajście zostało zarejestrowane przez mundurowych, którzy już prowadzą czynności identyfikacyjne osób naruszających prawo. Ponadto pseudokibice obu drużyn doprowadzili do konfrontacji z ochroną obiektu. Na terenie Stadionu doszło również do zniszczenia serwerowni i wyposażenia obiektu – policjanci z Chorzowa wykonują czynności i ustalenia celem identyfikacji sprawców tych przestępstw.
Podczas zabezpieczenia został zatrzymany również pseudokibic z Krakowa, który prowadził samochód pod wpływem narkotyków. W seacie kierowanym przez 21-latka policjanci ujawnili niebezpieczne przedmioty i wyroby pirotechniczne. Zatrzymany został osadzony w policyjnym areszcie. Czynności w tej sprawie prowadzą chorzowscy policjanci.
Policyjni ratownicy medyczni podczas przemarszu na Stadion Śląski udzieli pomocy kibicowi, który po dotarciu pod stadion stracił przytomność. Okazało się, że mężczyzna doznał ataku epilepsji. Natychmiastowa reakcja policjantów i ratowników medycznych pozwoliła na przywrócenie mu świadomości. Mężczyzna został przekazany pod fachowa opiekę lekarzy. To nie jedyna interwencja medyków podczas sobotniego spotkania. Ratownicy medyczni zaopiekowali się 4-letnią dziewczynką, która zgubiła się na stadionie. Kiedy policjanci szukali rodziców dziewczynki, ratownicy ogrzali, nakarmili i napoili dziecko. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze i dziewczynka szybko wróciła pod ich opiekę.
Spotkanie piłkarskie dwóch śląskich drużyn zabezpieczali policjanci z całej Polski. Czynności w sprawie identyfikacji osób, które dopuściły się przestępstw podczas imprezy masowej, prowadzą policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Pseudokibiców KMP Chorzów. Przypominamy, że za posiadanie materiałów pirotechnicznych, zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, grozi kara nawet do pięciu lat więzienia.
Info: Policja Śląska