NewsyRegion

270 rocznica urodzin Naczelnika Powstania 1794 – „Tadeusz Kościuszko – legenda i rzeczywistość”

270 rocznica urodzin Naczelnika Powstania 1794 – „Tadeusz Kościuszko – legenda i rzeczywistość” – spotkanie w Katowicach.

Ja przysięgam w obliczu Boga
Całemu Narodowi Polskiemu,
iż w powierzonej mi władzy na niczyj prywatny
ucisk nie użyję, lecz jedynie dla obrony
całości granic, odzyskania
samowładności Narodu i ugruntowania
powierzonej wolności używać będę.
( Tadeusz Kościuszko)

Dzięki inicjatywie Katolickiego Stowarzyszenia ,,Civitas Christiana” Oddział w Katowicach oraz Fundacji Patriotycznej Silesia Superior w dniu 10 lutego 2016 r. odbyło się spotkanie połączone z odczytem wybitnych naukowców, od wielu lat zajmujących się historią – wybitnych znawców przedmiotu, byli również mieszkańcy Knurowa.

Temat odczytu Prof. zw. dr hab. Henryka Kocója – ,,Tadeusz Kościuszko – w świetle najnowszych badań”.
W drugiej części spotkania Zdzisław Janeczek przedstawił temat ,,Tradycja kościuszkowska na Górnym Śląsku i jej dziejowe znaczenie”
Organizatorami katowickiego spotkania byli; Dr Krzysztof Tracki Prezes Zarządu Fundacji Patriotycznej Silesia Superior oraz Maciej Szepietowski Prezes Zarządu Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana – moderator spotkania…
Na spotkaniu pojawiło się wiele znanych osób nauki i polityki. obecne było grono pasjonatów historii z Pszowa, Knurowa i Gierałtowic.
Podczas odbywającej się konferencji była możliwość nabycia gratisowych publikacji książkowych. Na jednym ze stoisk była także możliwość nabycia prasy patriotycznej a w tym także miesięcznika ,,Śląski Kurier Wnet”.
W pierwszej części spotkania profesor Henryk Kocój odniósł się do sposobu przedstawiania osoby Tadeusza Kościuszki w publikacjach prasowych. Wspomniał także o tym, że należałoby wznowić szereg bardzo dobrych publikacji o których już się dziś nie pamięta.
Profesor z rozżaleniem wspomniał o wielu materiałach prasowych które w ostatnim czasie starają się podważać autorytet wielkiego patrioty generała i żołnierza jakim był Tadeusz Kościuszko. W tychże publikacjach spotkać można materiały w których podkreśla się jakoby Kościuszko miał być uzależniony od alkoholu co jest oczywistą nieprawdą. Prawdą a zarazem ciekawostką jest to, iż Kościuszko nie był pozbawiony nałogów… Używkami bez których naczelnik obejść się nie mógł były owoce cytrusowe i kawa.
Kościuszko to przede wszystkim żołnierz który utożsamiał się z prostym ludem, nosił chłopską sukmanę był zawsze blisko swoich ludzi.

W dalszej części spotkania wypowiadał się dr hab. Zdzisław Janeczek . Wybrane fragmenty z odczytu:

Mało znane fakty emigracji Ślązaków;

W minionej przeszłości od czasów Kazimierza Wielkiego miało miejsce stałe osadnictwo Ślązaków, m. in. w Krakowie i Lwowie. W XVIII stuleciu wielu rdzennych mieszkańców Śląska emigrowało, bowiem zanim rozwinął się przemysł, na ziemi śląskiej panowała bieda, nie urodzajne ziemie nie pozwalały na wyżywienie wszystkich mieszkańców.
Ślązacy opuszczając rodzinne ziemie osiedlali się najchętniej w Krakowie, a nawet w Warszawie, tam trudnili się wykonywaniem różnorakich zawodów, stawali się czeladnikami w branży rzemieślniczej, zajmowali się handlem.

Warto wspomnieć iż Ślązacy z wdzięczności za godne ich przyjęcie, gdy nastała epoka ruchów niepodległościowych na ziemiach Rzeczypospolitej, na znak solidarności zgłaszali swój akces do powstań narodowych.
Ślązacy którzy dezerterowali z armii pruskiej wracali na Śląsk, tam w gronie przyjaciół i znajomych, opowiadali o naczelniku w sukmanie Tadeuszu Kościuszce.
Znany jest fakt, iż kiedy to w Warszawie, tworzono municypalny ochotniczy batalion pułkownika Jana Czyża. Na liście 3 kompani jako pierwszy poborowy znalazł się Ślązak. Warto także wspomnieć, iż na wiadomość o wybuchu powstania do Krakowa podążył gospodarz Brandys, z grupą śląskich chłopów, w imieniu których wręczył Kościuszce, jako dar dla skarbca insurekcyjnego, kapelusz pełen srebrnych talarów.

Ślązacy co należy podkreślić, odegrali ważną rolę w samych przygotowaniach do powstania kościuszkowskiego. Słynny drukarz Jan Maj był rdzennym Ślązakiem z terenów Rudy Śląskiej. Osiadł w Krakowie a w latach 1793/ 94 pełnił rolę emisariusza. Znając bardzo dobrze Śląsk, posługując się biegle językiem niemieckim, podróżował do Drezna i Lipska przewożąc ukryte grypsy dla Tadeusza Kościuszki i Ignacego Potockiego[…]

Sytuacja w jakiej znalazła się Polska w 1794 roku nakazywała zwrócenie się w kierunku Śląska, świadczy o tym treść rozmowy Kościuszki i prezydenta miasta Warszawy Zakrzewskiego z królem Stanisławem Augustem. Wówczas to Kościuszko próbował przekonać króla o możliwości wybuchu powstania na Śląsku. Naczelnik zwrócił się do monarchy słowami: ,,Nie Miej to Wasza królewska mość za bajkę, bo to jest istotna prawda”.

Naczelnik odchodzi, trudno jednak doszukać się stabilizacji i spokoju w zbliżających się czasach;

Czasy o których mowa to czas niepokojów i walki, Tadeusza Kościuszki już nie ma, na jego miejsce wyrasta kolejna postać która nie przypadkowo obrała sobie miano naczelnika. Józef Piłsudski rozkochany w Kościuszce nie przypadkowo chodzi w maciejówce i szarym mundurze, chce w ten sposób podkreślić swoją przynależność do prostego ludu tak jak osoba którą obrał sobie za wzór.
Należy tu zaznaczyć iż J. Piłsudski nie był wrogiem Śląska i Ślązaków jak często się to powtarza. Piłsudski wstawiał się w Paryżu za śląską sprawę, wysyłał także swoich dyplomatów którzy wielokrotnie bronili śląskiej polityki powrotu do Macierzy. Kiedy III Powstanie Śląskie zwycięża, Naczelnik Państwa J. Piłsudski przyjeżdża na Śląsk, witają go powstańcy, następnie z dorożki którą miał zostać odwieziony na rynek miasta zostały wyprzęgnięte konie i powóz ciągnęli sami powstańcy.
J. Piłsudski wygłasza w tym czasie jedno z jego najpiękniejszych przemówień w którym porównuje zwycięstwo powstania śląskiego do drugiego cudu tym razem nad Odrą.
Na stopniach Teatru im. Wyspiańskiego odznaczył ok. 100 powstańców, m.in. Krzyżem Virtuti Militari. W gronie tym znalazł się Karol Gajdzik, Walenty Fojkis, Marcin Watoła i wielu innych dzielnych Górnoślązaków. Odwiedził wówczas także Pszczynę i Tychy.
Warto przy tej okazji wspomnieć o wypowiedzi J. Piłsudskiego z początku drogi do niepodległości, który zwraca się do Ślązaków ,,Ja wam pomóc nie mogę, Prusy tylko na to czekają a przecież trwa wojna z Rosją”. Ale kazał tworzyć tajne struktury POW G,Śl., przygotować się do chwili, gdy nadejdzie stosowny moment!
Należy pamiętać o tym, wspomina dr. Z. Janeczek, że Śląsk w tym czasie leżał w granicach Niemiec a więc wkroczenie wojsk J. Piłsudskiego oznaczałoby wypowiedzenie wojny temu krajowi, na to Naczelnik Państwa nie mógł sobie pozwolić.
J. Piłsudski odmawia Ślązakom otwartej pomocy, przysyła jednak ponad 60 000 tysięcy karabinów. Aby wspomóc działania powstańcze przybywają kadeci ze Lwowa, 4500 legionistów Piłsudczyków na ochotnika przechodzi pod dowództwo Powstania Śląskiego. Należy pamiętać także o tym, że J. Piłsudski dał najlepszych swoich ludzi, a w kościołach Rzeczypospolitej zbierano pieniądze na rzecz walczących, modlono się za Śląsk i Ślązaków, tak jak ci rok wcześniej wybłagali w kościołach „Cud nad Wisłą”.
Jak te dwie sprawy się łączyły z sobą wystarczy wspomnieć o pogromie, jaki w sierpniu 1920 r. Niemcy chcieli zgotować Ślązakom, pod hasłem „Warschau gefalen” – ”Warszawa padła”. Zamordowano wówczas w Katowicach, m.in. dr. A. Mielęckiego i zdemolowano Polski Komitet Plebiscytowy. Była to jednak przedwczesna radość. J. Piłsudski wygrał bitwę warszawską, a Walenty Fojkis w odpowiedzi poprowadził swoich ziomków do II Powstania Śląskiego.

Opracował : Tadeusz Puchałka

7673_1032253350161216_626164885936913698_n 12705319_1032253653494519_6567445270190741185_n 12733575_1032253630161188_1011060411701314045_n 12669464_1032253530161198_4028728619249446364_n 12705444_1032253486827869_3588535558801667654_n 12715788_1032253406827877_3259851981903447363_n 12705365_1032253360161215_6448807707388390657_n 12744254_1032253343494550_5165568658449700378_n