Zabrze: Wypadek, który mógł skończyć się tragicznie
Wieczorna jazda z nadmierną prędkością zakończyła się poważnym wypadkiem w samym sercu Zabrza. W środę przed godziną 21:00 na ulicy Religi doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Samochód marki Audi, którym podróżowały dwie młode osoby, roztrzaskało się o słup drogowy w pobliżu centrum handlowego Platan. Auto zostało niemal rozerwane na kawałki, a pasażerowie cudem uszli z życiem.
Na miejsce natychmiast skierowano trzy zastępy straży pożarnej, patrole Policji, zespoły ratownictwa medycznego oraz Straż Miejską. Pierwsze zgłoszenie sugerowało zderzenie dwóch pojazdów i ciężko rannych uczestników wypadku. Po dotarciu ratowników okazało się, że faktycznie w zdarzeniu brały udział dwa auta, ale to właśnie Audi zostało doszczętnie zniszczone.
W jego wnętrzu znajdowały się zakleszczone dwie osoby – młody mężczyzna i kobieta. Strażacy, używając narzędzi hydraulicznych, uwolnili poszkodowanych. 20-letnia pasażerka doznała złamania ręki i trafiła do szpitala, natomiast kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Według ustaleń Policji 21-letni kierowca Audi pędził ulicą Bytomską w kierunku placu Teatralnego. Na wysokości parkingu Platan przy dużej prędkości stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wpadł w poślizg, odbił się od krawężnika, następnie zahaczył o inny pojazd i z impetem uderzył w słup drogowy. Siła uderzenia była tak ogromna, że wrak auta rozsypał się na części.
Służby zabezpieczyły miejsce zdarzenia, usunęły rozlane płyny eksploatacyjne i zadbały o organizację ruchu. Przez kilka godzin ulica Religi była całkowicie zablokowana w obu kierunkach.
Na szczęście poza pasażerką Audi nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń, jednak brawurowa jazda mogła skończyć się znacznie tragiczniej. Policja apeluje o rozwagę na drogach, bo nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn groźnych wypadków.
Fot. Sebastian Mach