Zabrze: Punkt na wyjeździe
W meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy Górnik Zabrze zremisował w Krakowie z Puszczą Niepołomice 2:2. Bramki dla „Trójkolorowych” zdobyli Manu Sanchez i Damian Rasak.
Stadion Cracovii, niezależnie od rywala, od dawna nie sprzyjał zabrzanom. Niezależnie od tego, czy rywalem byli rzeczywiści gospodarze, czy grająca tam gościnnie Puszcza, Górnik od kilku lat nie potrafił wywalczyć pełnej puli punktów na ulicy Kałuży. Mimo bliskiego przełamania, brak jednej bramki uniemożliwił pełne szczęście.
Trener Jan Urban zdecydował się na kilka zmian w składzie w porównaniu z poprzednim meczem przeciwko Lechowi Poznań. W wyjściowej jedenastce znaleźli się Erik Janża, Filipe Nascimento, Luka Zahović oraz Nikodem Zielonka, którzy w meczu z Lechem pojawili się na boisku dopiero w drugiej połowie.
Początkowe minuty spotkania były dość spokojne. Choć gospodarze mieli przewagę w posiadaniu piłki, nie przekładało się to na groźne sytuacje. Pierwsza naprawdę niebezpieczna akcja przyniosła jednak bramkę dla Górnika. Po dośrodkowaniu Luki Zahovicia Manu Sanchez uderzył głową, a mimo świetnej interwencji Kevina Komara, piłka znalazła drogę do siatki.
Górnik zyskał pewność siebie i kontrolował przebieg meczu, jednak w 23. minucie Lukas Podolski wykonał świetny przerzut do Soichiro Kozukiego, który oddał strzał minimalnie obok słupka. Dwie minuty później gospodarze zdobyli gola, ale sędzia słusznie odgwizdał faul na Josemie. Mateusz Cholewiak również mógł zdobyć bramkę, lecz jego strzał został zablokowany przez Rafała Janickiego. Do przerwy wynik pozostał bez zmian, a kibice z Zabrza mogli być zadowoleni z postawy swojej drużyny.
Po przerwie lepiej zaczęli gospodarze, co przyniosło efekty w 52. minucie. Lee Jin-Hyun precyzyjnie dośrodkował do Michalisa Kossidisa, a nowy zawodnik Puszczy strzelił głową na 1:1. Górnik odpowiedział szybko – Damian Rasak strzelił gola po asyście Kozukiego, ale radość trwała krótko. W 60. minucie Jakub Serafin zdobył bramkę dla Puszczy, a w przeciągu ośmiu minut kibice zobaczyli trzy gole, tworząc prawdziwy rollercoaster emocji.
W kolejnych minutach Lee Jin-Hyun uderzył groźnie, ale piłka minęła bramkę Michała Szromnika. Górnik mógł ponownie objąć prowadzenie w 73. minucie, jednak strzał Lukasa Podolskiego z rzutu wolnego obronił Komar. W końcowych minutach Lukas Ambros oraz Filipe Nascimento mieli okazje na zdobycie bramki, lecz wynik nie uległ zmianie.
Ostatecznie Górnik Zabrze zremisował z Puszczą Niepołomice 2:2, pozostawiając niedosyt i nadzieję na lepsze wyniki w kolejnych meczach.
Puszcza Niepołomice – Górnik Zabrze 2:2 (0:1)
⚽Bramki: Kosidis 52’, Serafin 60’ – Sanchez 10’, Rasak 56’
Puszcza: Komar – Yakuba, Stępień (77′ Kieliś), Lee, Cholewiak (77′ Tomalski) – Serafin (89′ Szymonowicz), Radecki (77′ Hajda), Siplaak (46′ Kossidis), Craciun, Abramowicz – Revenco.
Górnik: Szromnik – Sanchez, Janicki, Josema, Janża – Kozuki (79′ Lukoszek), Rasak, Nascimento (89′ Hellebrand), Zielonka (62′ Ambros), Podolski (79′ Ismaheel) – Zahović (62′ Buksa).
Żółte kartki: Stępień – Zielonka, Podolski
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Fot. Górnik Zabrze SSA