Unia Książenice nadal liderem !
Podsumowanie 4. kolejki spotkań grupy II o Mistrzostwo IV ligi.
W kolejnej już, czwartej kolejce IV Ligi grupowi rywale Unii Książenice stoczyli ciekawe pojedynki obfitujące w gole. Nasza drużyna pauzowała i przyglądała się poczynaniom innych.
Zmagania rozpoczęły drużyny Rozwoju Katowice z Jednością 32 Przyszowice oraz GKS-u II Tychy z MKP Odrą Centrum Wodzisław.
Rozwój Katowice wysoko pokonał beniaminka z Przyszowic strzelając aż 4 gole, nie tracąc przy tym ani jednej bramki. Goście mecz kończyli w 10-tkę, po dwóch żółtych kartkach i w konsekwencji czerwonej dla Alexandra Mrozka. Gole strzelali Robert Woźniak (dwukrotnie), a także Kajetan Kunka i Olivier Lazar. Drużyna trenera Tomasza Wróbla dzięki temu zwycięstwu plasuje się obecnie na 7. miejscu z dorobkiem 6 punktów, zaś Jedność poprzez brak zdobyczy punktowej zajmuje 15. miejsce w tabeli.
Drużyna GKS-u II Tychy po ostatniej porażce z Unią Książenice zrehabilitowała się i pewnie pokonała Odrę Centrum, czterokrotnie umieszczając piłkę w bramce gości. Dzięki temu tyszanie odbili się od dna ligowej tabeli. Skutecznymi strzałami popisali się Dawid Kasprzyk, Michał Staniucha, Michał Paluch oraz Mariusz Bojarski. Odra Centrum nie strzela nawet gola kontaktowego, a w efekcie notuje trzecią z rzędu porażkę, co skutkuje przedostatnim miejscem w ligowej tabeli. W następnej kolejce to właśnie zespół z Wodzisławia będzie pauzował.
Do kolejnego starcia doszło między drużynami Drzewiarza Jasienicy i Spójni Landek. Do przerwy w pełnych emocji gminnych derbach był remis 0:0. Jednak w drugiej połowie spotkania szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili zawodnicy Spójni Landek – Daniel Sobas oraz Bartosz Rutkowski ustalając wynik meczu na 0:2. W ten sposób Drzewiarz utracił możliwość liderowania w ligowej tabeli, zaś Spójnia wskoczyła na 12. miejsce.
MRKS Czechowice-Dziedzice na własnym obiekcie podejmował gości z Bielska Białej. Drużyna MRKS-u już w 14 minucie spotkania prowadziła z bielszczanami 2:0 po celnych strzałach Kamila Jonkisza i Łukasza Szędzielarza – w tym przypadku z rzutu karnego. Jednak zawodnicy Podbeskidzia II Bielsko-Biała nie odpuszczali i jeszcze w pierwszej połowie nawiązali kontakt po strzale Bartłomieja Kręcichwosta. W drugiej połowie nie padł już żaden gol, a mecz zakończył się wynikiem 2:1. Podopieczni trenera Jarosława Kupisa dzięki zwycięstwu nad rezerwami Podbeskidzia awansowali na podium tabeli.
Po ostatnim zremisowanym z Radziechowami meczu, zawodnicy KS Decor Bełk, występujący w roli gospodarzy rozgromili Unię Turza Śląska. W pierwszej połowie padł tylko jeden gol. To właśnie drużyna z Bełku schodziła do szatni z uśmiechami na twarzach po strzale Kamila Maja. Po przerwie gospodarze dorzucili jeszcze trzy gole, a strzelcami byli Wojciech Rasek, Damian Olczak i Tomasz Reguła. Honorowe trafienie dla ekipy z Turzy Śląskiej zdobył Pawlusiński, ustalając tym samym wynik spotkania na 4:1.
Odra Wodzisław Śląski podejmowała na własnym obiekcie zajmujący przedostatnie miejsce w tabeli GKS Radziechowy-Wieprz. Sensacyjnie to właśnie goście aż do 54. minuty prowadzili w spotkaniu po celnym strzale Marcina Byrtka. Podyktowany za faul na Kobie Shalamberidze rzut karny pewnie wykorzystał Artur Gać, doprowadzając do remisu. Kolejny gol dla gospodarzy padł pół godziny później, a pewnym strzelcem okazał się Piotr Zieliński. Mecz zakończył się wynikiem 2:1. Tym samym Odra Wodzisław Śląski z dorobkiem 9. punktów po czterech rozegranych meczach zajmuje 2 miejsce w ligowej tabeli, a GKS Radziechowy-Wieprz spadł na ostatnią pozycję.
W Czańcu miejscowy LKS zremisował 1:1 z Orłem Łękawica. Oba gole strzelili zawodnicy drużyny przyjezdnej. W pierwszej połowie, a dokładnie w 11 minucie spotkania, nieszczęśliwie do własnej bramki piłkę wprowadził Jakub Krasny. Zawodnikom LKS-u Czaniec w dniu wczorajszym towarzyszyła niemoc strzelecka, toteż nie zdołali oni podwyższyć wyniku meczu, a kolejnego gola na kwadrans przed zakończeniem spotkania zdobył zawodnik z Łękawicy Marcin Osmałek.
Drużyny jako jedyne w tej kolejce podzieliły się punktami i zajmują odpowiednio 8. i 10. miejsce w tabeli.
W ostatnim z wczorajszych spotkań Kuźnia Ustroń podejmowała u siebie kolejnego z beniaminków Iskrę Pszczyna. Mecz zakończył się zwycięstwem miejscowych 3:0. Prowadzenie drużynie trenowanej przez Mateusza Żebrowskiego zapewnił Jakub Wojtyła, a do podwyższenia wyniku doprowadzili kolejno Adrian Sikora i Bartosz Iskrzycki.
Zakończona już czwarta kolejka w drugiej grupie IV Ligi to 26 strzelonych goli, w tym dwa z rzutów karnych i jedna bramka samobójcza.
W ośmiu rozegranych spotkaniach sędziowie pokazali tylko jedną czerwoną kartkę.
Czym zaskoczy nas kolejna kolejka? Przekonajcie się sami już za tydzień, 22 i 23 sierpnia.
Przypominamy, że Unia Książenice zagra na boisku w Bełku z drużyną LKS-u Czaniec.
Info: Unia Książenice