Szkolna Ekspedycja uczniów z Pilchowic i Knurowa dotarła do Pingyao

Jest już kolejna relacja:
„Pingyao to miasto, którego starówka wpisana jest na listę UNESCO. Podobno jest to najładniej zachowane stare miasto w całych Chinach. My możemy potwierdzić, że warto tu przyjechać, ogromne miejskie mury, niska zabudowa, niesamowita atmosfera i przede wszystkim po sezonie cisza i spokój, prawie brak turystów. My trafiliśmy na targ przy murach miejskich gdzie za grosze mogliśmy pokosztować różnych lokalnych przysmaków. Wcześniej jednak mieliśmy misję „wymiana waluty” a to wcale nie jest takie proste. Kantorów w Chinach nie ma praktycznie, no chyba, że na lotniskach. Zostają więc banki, ale nie wszystkie wymieniają walutę. Dlatego tak wędrowaliśmy od banku do banku oddalając się od centrum. Po 45 minutach udało się znaleźć bank i pobić kolejny rekord. Od wejścia już po 25 minutach w rękach mieliśmy lokalne juany 🙂 Odwiedziliśmy także aptekę w celu zakupienia syropu na gardło, niestety nasz chiński ogranicza się do dzień dobry i dziękuje więc trzeba było zakaszleć i zasiorbać na wszelki wypadek by czasem pani nie dała tabletek bo ich mamy spory zapas. Natknęliśmy się także na pogrzeb i jeden z faktów potwierdzony, Biały kolor to kolor żałoby w Chinach. Udało nam się zarezerwować bilety kolejowe niemal na cały wyjazd i wszystkie noclegi, tak by w miastach powyżej 3 mln mieszkańców nie tracić czasu na szukanie. Trochę przez to nasz wyjazd staje się mniej spontaniczny, no ale coś kosztem czegoś. Jutro jeszcze dzień w Pingyao a wieczorem nocny pociąg do Xian”.