Region: Przed nami druga tura wyborów samorządowych – czas ostatecznych rozstrzygnięć
Drugiej turze wyborów samorządowych towarzyszy zwykle jeszcze większe napięcie i emocje niż podczas pierwszej tury. Kandydaci, którzy przeszli do „finału”, intensywnie starali się przed dodatkowe dwa tygodnie przekonać wyborców do swojej kandydatury, prezentując swoje programy i obietnice. Wiele zależy od tego, jakie sojusze polityczne zostały zawarte między różnymi ugrupowaniami. Ostateczny wynik może być bardzo różny w porównaniu z wynikiem pierwszej tury, ponieważ wyborcy, którzy wcześniej głosowali na innego kandydata, teraz mogą zmienić swoje preferencje lub w ogóle nie pójść do urn.
W naszym regionie w niedzielę dojdzie do „dogrywki”. Zarówno w Knurowie, Czerwionce-Leszczynach, Gierałtowicach, Gliwicach czy Zabrzu, gdzie żaden z kandydatów nie osiągnął wymaganej większości głosów w pierwszej turze.
W Knurowie mieszkańcy miasta dokonają wyboru pomiędzy Tomaszem Rzepą a Bogdanem Leśniowskim. Przewodniczący Rady Miasta uzyskał 5312 głosów (41,72%). Na kontrkandydata zagłosowało 3155 osób (24,78%). Podczas przedłużonej kampanii Tomaszowi Rzepie poparcia udzielił inny kandydat na urząd Prezydenta Miasta, który odpadł w pierwszej turze, a mianowicie Wojciech Kołodziej z Koalicji Obywatelskiej. Podobnie postąpili nowo wybrani radni miejscy i powiatu: Beata Starzomska, Maria Szreter, Iwona Gola, Paulina Żyrkowska, Dawid Rams, Dawid Puchalski czy Krzysztof Stolarek. Za Leśniowskim wstawili się między innymi Maciej Kandzior czy znany pięściarz Damian Durkacz.
Ciekawie będzie w Czerwionce-Leszczynach, gdzie o fotel Burmistrza Gminy starają się Wiesław Janiszewski (35,97% poparcia) oraz Alina Kucharzewska (30,45%). Pomiędzy kandydatami różnica głosów w pierwszej turze była niewielka, ponieważ wyniosła zaledwie 792 głosy. Tutaj dość istotna będzie decyzja wyborców Izabeli Rajcy oraz Dominiki Baranowicz. Do „rozdysponowania” jest aż 4820 głosów.
Równie bardzo ciekawy pojedynek czeka wyborców w Gierałtowicach. Tam o fotel Wójta powalczą Izabela Buchała (41,37% poparcia) oraz Leszek Żogała (35,65%). Zwyciężczyni pierwszej tury może liczyć na wsparcie Profesora Tomasza Rożka czy Tomasza Kowola. Obecnego włodarza Gminy Gierałtowice poparli między innymi Maciej Gogulla, Bernard Wilczek, Adam Wójcik i Grzegorz Kupczyk.
W Gliwicach natomiast dojdzie do pojedynku pomiędzy Katarzyną Kuczyńską-Budką (38,62% poparcia), a dotychczasowym wiceprezydentem Gliwic Mariuszem Śpiewokiem (27,82%). To będzie prawdziwe starcie ogólnopolskiej polityki na poziomie lokalnym. Wyrazu poparcia kandydatce Platformy Obywatelskiej udzielił sam Premier Donald Tusk, natomiast Śpiewok może liczyć na wsparcie z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
W Zabrzu jedno jest pewne – urząd Prezydenta Miasta nadal piastować będzie kobieta. Podobnie jak w 2018 roku w drugiej turze wyborów zmierzą się Agnieszka Rupniewska oraz Małgorzata Mańka-Szulik. Przed pięcioma laty minimalnie lepsza okazała się ta druga, wygrywając zaledwie o 3,18% głosów. W tegorocznych wyborach w pierwszej turze Rupniewska uzyskała 27,44% poparcia, natomiast Mańka-Szulik 21,73% rzutem na taśmę wyprzedzając Kamila Żbikowskiego (21,41%). W drugiej turze faworytką wydaje się być Rupniewska, z którą w spocie wyborczym wystąpił Mistrz Świata a obecnie piłkarz Górnika Zabrze Lukas Podolski.
Równo o północy rozpocznie się cisza wyborcza. Wówczas obowiązuje zakaz prowadzenia działalności propagandowej oraz publicznego szerzenia informacji mogących wpłynąć na wybór wyborczy. Cisza wyborcza pomaga w zapewnieniu przejrzystości i sprawiedliwości wyborów oraz chroni integralność procesu demokratycznego.
Lokale wyborcze zostaną otwarte w niedzielę o godzinie 7:00, a samo głosowanie potrwa do 21:00. Większość ostatecznych wyników powinniśmy poznać nad ranem w poniedziałek.