Podsumowanie weekendu – zatrzymania KMP Gliwice

Podczas minionego weekendu policjanci gliwickiego garnizonu ujęli 23 sprawców przestępstw (liczba nie obejmuje sprawców wykroczeń). Trzech z nich to nietrzeźwi kierowcy. W grupie zatrzymanych na gorącym uczynku lub bezpośrednio po zgłoszeniu znaleźli się sprawcy kradzieży, oszustwa, zniszczenia mienia, gróźb karalnych, paserstwa, przemocy domowej, łamania sądowych zakazów, uszkodzenia ciała oraz posiadania narkotyków.

W sobotę około godziny 12.00 na wniosek policjantów z IV komisariatu prokurator Prokuratury Rejonowej Gliwice-Zachód zastosował środek zapobiegawczy wobec 30-letniego mieszkańca Łabęd, który został zatrzymany zaraz po tym, jak pobił swojego 57-letniego ojca. Sprawca otrzymał policyjny dozór, nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz wszelkich kontaktów z pokrzywdzonym oraz zakaz zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 100 metrów.
W sobotnią noc, o godz. 4.40, na ul. Niepodległości policjanci komisariatu knurowskiego zatrzymali 31-latka, który kopnięciem wybił szybęw autobusie komunikacji miejskiej oraz groził pozbawieniem życia kierowcy.
Także w sobotę, około godz. 22.00 w rejonie ul. Oświęcimskiej, policjanci IV komisariatu zatrzymali po pościgu dwóch 20-latków. Młodzi ludzie, wspólnie z dwoma innymi osobami, demolowali dworzec PKP Gliwice-Kuźnica. Zatrzymani dokonali zniszczenia czterech gablot na rozkład jazdy, betonowych śmietników i pojemnika na piasek. Straty wstępnie oszacowano na 7 tys. zł.
Wśród zatrzymanych pijanych kierowców „wyróżnił się” 24-letni gliwiczanin ujęty w piątkowe popołudnie na ul. Jasnej. Mężczyzna kierujący citroenem jumperem najechał na prawidłowo zaparkowanego volkswagena. Jak się okazało, miał we krwi 2,5 promila alkoholu oraz decyzją administracyjną cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów.