Mieszkańcy ulic Jaśminowej, Chmielnej i Akacjowej czują się odrzuceni …
Mieszkańcy ulic Jaśminowej, Chmielnej i Akacjowej czują się odrzuceni przez urzędników.
Boczne ulice Koziełka będące pod administracją gminy nadal nie są dostatecznie utwardzone, powstają dziury na poboczach, nadal nie ma chodnika, latem powstają tumany kurzu, a zimą kałuże.
Osiedle domków ma już około 15 lat, od tego czasu trwa nieustanna batalia mieszkańców o doprowadzenie dróg do normalności. Byliśmy zobaczyć jak to faktycznie wygląda i tu trzeba powiedzieć, że ulice Jaśminowa i Chmielna są już nieco utwardzone asfaltem z odzysku ale Akacjowa już nie.
Dzisiaj trochę popadało więc porobiły się kałuże szczególnie przy wejściach do domów a więc buty bez przerwy brudne.
W dniu 20 lutego Urząd Miasta rozstrzygnął przetarg na przebudowę ulicy Koziełka do ulicy Jęczmiennej wraz z przebudową skrzyżowania.
Mieszkańcy wspomnianych ulic zebrali podpisy (39 rodzin) i złożyli pismo do Prezydenta Miasta powołując się na art 242 paragraf 1 i art 241 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r Kodeks postępowania administracyjnego (tj dziennik ustaw z 2013 r poz 267 z późniejszymi zmianami) o przeznaczenie zaoszczędzonej kwoty na remont i przebudowę ulic Jaśminowej, Chmielnej i Akacjowej.
Pismo podobnej treści otrzymał również radny wybrany z okręgu nr 15 Przewodniczący Komisji Gospodarki, Ochrony Środowiska i Finansów Rady Miasta.
Pismo zostało złożone 23 lutego i do tej pory nikt nie udzielił mieszkańcom w tej sprawie odpowiedzi mimo, że minął już miesiąc aby tak się stało.