Masakra w zamieci
To od kilku dni mój ulubiony deser. Wiem, że jest kaloryczną bombą ale od czasu do czasu można sobie na niego pozwolić. A poza tym jest tak pyszny, że zupełnie przestaję myśleć o kaloriach!
Nazwa zdecydowanie oddaje klimat deseru:) Taki trochę nieład. Za to bardzo pyszny, niewyobrażalnie prosty a w czasie upałów idealny „nieład”. Bardzo polecam!
Składniki:
500 ml śmietany kremówki
8 bez
szklanka malin
opcjonalnie: miód malinowy (lub inny)
Wykonanie:
Kremówkę ubij aż będzie sztywna. Pokrusz 7 bez i delikatnie wymieszaj je do śmietany. Przełóż masę do miseczek posyp malinami i ostatnią pokruszoną bezą. Polej odrobiną miodu.
Smacznego!
kropla-oliwy.blogspot.com