PilchowiceSport i rekreacja

LKS Naprzód Żernica: Święta będą udane. Naprzód 2:0 MKS Zaborze

W Wielką Sobotę nasi zawodnicy na własnym boisku podejmowali drużynę MKS-u Zaborze.

Mecz bardzo dobrze rozpoczyna się dla drużyny trenera Kowala, bo już w 5 minucie Naprzód obejmuje prowadzenie. Damian Kraska wrzuca piłkę lewą nogą na głowę Pawła Madeja, a Mejdej umieszcza piłkę w siatce.

Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga naszej drużyny w posiadaniu piłki, co za tym idzie częściej od gości, przebywa na połowie przeciwnika. Niestety do końca pierwszej części meczu nie udaje się naszym graczom podwyższyć prowadzenia.

Mimo bardzo dobrej gry Naprzodu zespół z Zabrza, również mógł pokusić się o gola. Do piłki rzuconej za plecy naszej defensywy dopada napastnik rywali, na nasze szczęście piłka po ręce interweniującego na linii pola karnego Dawida Szulca odbija się od słupka.

Druga połowa spotkania jest już dużo słabsza w wykonaniu naszej drużyny, rywale grają zdecydowanie wyżej niż przed przerwą i starają się ciągle „presować”  naszych graczy. Wyrównana gra sprawia, że dzieje się pod obiema bramkami, dużo więcej roboty między słupkami ma Dawid Szulc, który swoimi interwencjami nie pozwala wpaść piłce do swojej siatki.

Po atakach naszego zespołu goalkeeper gości nie musi się tak bardzo wykazywać. Jednak przynajmniej dwie sytuacje naszych zawodników w drugiej połowie powinny znaleźć drogę do bramki i w obu nasi gracze nie trafiają do pustej bramki. Pierwszej okazji nie trafia Kamil Maj, który po indywidualnej akcji Łukasza Balon otrzymał piłkę w okolicach 11 metra i posłał futbolówkę nad bramką, podobnie jak Patryk Niebrzydowski, który po zamieszaniu po stałym fragmencie nie trafił z kilku metrów.

W okolicach 70 minuty, goście mają rzut rożny, piłka po uderzeniu głową przez jednego z rywali, trafia w rękę ustawionego plecami do akcji Pawła Madeja, jednak arbiter mimo protestów gości nakazuje grać dalej, z kontratakiem wychodzi nasz zespół, który kończy się rzutem wolnym.

Z wolnego dośrodkowuje Kamil Maj, piłkę wybitą z pola karnego na 20 metrze przyjmuje Krzysztof Balon i drugim kontaktem z piłką mocnym strzałem nie daje szans bramkarzowi rywali, 2:0.

W końcówce nasz zespół nie pozwolił gościom na zmianę wyniku i drugie trzy punkty z rzędu stały się faktem.

Naprzód Żernica – MKS Zaborze 2:0 (1:0)

(protokół meczowy)

Bramki: 

  • 1:0 5 min. Paweł Madej (as. Damian Kraska)
  • 2:0 75 min. Krzysztof Balon

Żółte kartki: 90 min. Krzysztof Balon – po meczu Dominik Brzozowski

Czerwone kartki: –

Naprzód: Dawid Szulc – Patryk Niebrzydowski, Paweł Kober, Jacek Kęsik, Krzysztof Balon, Damian Kraska (60 min. Filip Dudziak), Bartosz Kluger, Jakub Czyżewski, Paweł Madej (K) (80 min. Łukasz Nowak), Kamil Maj, Łukasz Balon (85 min. Szymon Napierała)

Rezerwowi: Tomasz Sokołowski

Trener: Bartosz Kowal

 

Zaborze: Dominik Brzozowski – Aleksander Tanistra, Jakub Zduńczyk, Jakub Joszko, Tomasz Frey, Remigiusz Wydrzyński (55 min. Bartłomiej Jeziorski), Łukasz Twaruszka, Damian Nowak (46 min. Dariusz Banduch), Arkadiusz Ślesiński (75 min. Grzegorz Michalski), Dawid Jaślan, Jakub Podyma (K)

Rezerwowi: Rafał Mosgalik, Mateusz Słodki, Karol Gorecko

Trener: Andrzej Ziob

fot. Dawid Wołoch

Info: LKS Naprzód Żernica