LESZCZYŃSKI „ZOMEK”
Młoda leszczynianka Klaudia Borkowska zainteresowała się leszczyńskim „zomkiem” – XIX wieczną willą Konrada Bartelta, mogącą być wizytówką nie tylko Leszczyn. Na Wydziale Nauk Społecznych w Zakładzie Historii Sztuki powstała pomyślnie obroniona jej praca dyplomowa „Próba odtworzenia założenia architektonicznego willi Conrada Bartelta w Leszczynach”.
Praca składa się w zasadzie z trzech części. Pierwsza poświęcona jest lokalizacji, historii majątku i jego właścicielom. W tej części autorka przedstawiła informacje i fakty już w większości znane z publikacji chociażby Weroniki Zieleźnej czy Bogdana Klocha. Dodała też nowinki pozyskane od byłych mieszkańców „zomku”, architekta Leonarda Pióreckiego oraz piszącego ten tekst.
Druga, zasadnicza część, zawiera fachowy opis samej budowli na tle tendencji stylowej w sztuce pałacowej przełomu XIX i XX wieku na ówczesnych wschodnich ziemiach pruskich. Zbudowana w latach 1882-83 willa należy do perełek wybudowanych w tej części Europy i często jest umieszczana w wydawnictwach albumowych. Ta część przynosi opisy i objaśnienia dotychczas u nas nie prezentowane i na tym polega wartość pracy dla lokalnej społeczności. Stan elewacji „zomku” jest obecnie kiepski, ale podobno nadchodzą dla niego lepsze dni.
W końcowej części autorka zajęła się tworzonym od początków XIX wieku i bogatym w ciekawostki dendrologiczne parkiem przydworskim komponowanym w stylu angielskim. Niestety park od kilkudziesięciu lat traci swoja pierwotną formę. Pozostaje jednak piękną pozostałością po dobrym właścicielu majątku i mecenasie kościoła oraz szkoły, jakim był w pamięci „leszczynioków” Konrad Bartelt.
Niezmiernie cieszy fakt, że kolejna młoda mieszkanka podjęła tematykę swojej miejscowości. Praca Klaudii Borkowskiej nie jest na pewno pierwszą traktującą o Czerwionce – Leszczynach.
Ciekawe czy ktoś zajmuje się ich gromadzeniem ?
Krzysztof Kluczniok
Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Leszczyn „Dzwon”