Krywałd – dzielnica naszego miasta
Krywałd to nieco zapomniana część miasta. Na tyle ciekawa, że chcemy przybliżyć problemy mieszkańców.
Okazuje się, że tego jest tak dużo (nagromadziło się przez te wszystkie lata), gdy zapytaliśmy o to radnego Jana Furgoła, sam nie był w stanie tego wszystkiego wymienić.
Będziemy starali się Wam sukcesywnie o każdym coś napisać.
Na początek te zdiagnozowane na szybko:
– szkody górnicze,
– problemy gospodarki komunalnej
– zaniedbany stadion
– fatalna nawierzchnia ul. Zwycięstwa
– ciągnący się problem komunalizacji dwóch dróg prywatnych, a reszta czeka w kolejce
– brak kanalizacji sanitarnej
-nadmierna szybkość pojazdów na ul. Rybnickiej, Michalskiego, -zwariowani motocykliści
-zaniedbany i zarośnięty od dawna potok krywałdzki
-niedrożne rowy wiodące wody do przepompowni KWK Knurów
-brak odwodnienia kilku dróg o nawierzchni nieutwardzonej
-dziki krajobraz terenu wokół kościoła w Krywałdzie
-pofałdowana nawierzchnia ul. Zwycięstwa
-tworzące się po deszczach zastoiny wodne na powierzchni ul. Zwycięstwa w rej. posesji 26 z powodu niedrożnego odwodnienia drogi
-zaśmiecony las krywałdzki, co dobrze widac z ul. Niepodległości, Michalskiego i Zwycięstwa
-zbyt mały parking przy krywałdzkiej szkole co skutkuje blokowaniem przejazdu dla mieszkańców tej ulicy
– brak regulacji koryta rzeki Knurówki
-brak oczekiwanego placu zabaw dla dzieci itd.
zdjęcia: Krzysiek Stachyra