Kraj: W roku 2024 wynagrodzenie minimalne wzrośnie dwa razy
We wrześniu rząd ogłosił oficjalne ustalenia dotyczące płacy minimalnej na 2024 rok. To będzie ogromny wzrost, który bez wątpienia wpłynie na budżety wielu pracowników, ale i pracodawców. Choć Ci pierwsi mogą się cieszyć, pracodawcy będą musieli stawić czoła nowym wyzwaniom. Zgodnie z przyjętym przez rząd rozporządzeniem w sprawie minimalnego wynagrodzenia za pracę i minimalnej stawki godzinowej, od 1 stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę, a więc najniższa krajowa wzrośnie z obecnych 3600 zł do aż 4242, natomiast od lipca do 4300 zł brutto.
Powyższe zmiany w płacy minimalnej na 2024 rok są nie tylko znaczące, ale również rekordowe. Nigdy wcześniej rząd nie zdecydował się na wzrost najniższych wynagrodzeń o blisko 18%. To pierwszy raz w historii, kiedy minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce przekroczy próg 4 tysięcy złotych. Dla wielu osób to ogromna ulga, ponieważ minimalna płaca często jest jedynym źródłem utrzymania.
Eksperci przyznają, że wzrost wynagrodzeń stanowi spore obciążenie dla pracodawców, ale jednocześnie podkreślają, że wciąż znajdujemy się „w tyle Europy, jeżeli chodzi o stawki płacy minimalnej”. Podwyżka minimalnego wynagrodzenia oznacza nie tylko wyższe składki ZUS odprowadzane przez pracodawców i pracowników, ale także wzrost niektórych świadczeń pracowniczych, np. dodatku za pracę w nocy. Zmieni się także minimalna podstawa zasiłkowa czy maksymalne odszkodowania. Szacuje się, że podwyżka ta spowoduje zwiększenie obciążeń finansowych przedsiębiorców. Firmy będą musiały dostosować się do nowych warunków i rozważyć, jakie kroki podjąć, aby sprostać wyzwaniom związanym z podniesieniem płacy minimalnej.
Wynagrodzenie minimalne wpływa również na podstawę wymiaru różnych świadczeń należnych pracownikom na podstawie ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
Z danych GUS (za grudzień 2021 roku) wynika, że proporcjonalnie najwięcej osób zarabiających najniższą pensję jest zatrudnionych w branży zakwaterowania i gastronomii (stanowią 43,4% ogółu pracujących w tym sektorze), budownictwie (31,7%), sektorze administrowania i działalności wspierającej (23,3%) i innej działalności usługowej (21,0%), a także w handlu i przy naprawie pojazdów (20,2%). To firmy z tych branż muszą się w szczególności liczyć z koniecznością podwyżek.
Wzrost płacy minimalnej w 2024 roku to krok, który wywołuje mieszane reakcje. Z jednej strony stanowi on poprawę warunków życia dla wielu pracowników, z drugiej stawia wyzwania przed pracodawcami i może wpłynąć na dynamikę rynku pracy. Kluczowe będzie znalezienie równowagi, która pozwoli na utrzymanie stabilności rynku pracy i zapobieganie negatywnym trendom gospodarczym.
Fot. Canva