Kraj: Masło na wagę złota?
Ceny masła w Polsce gwałtownie rosną, co budzi obawy konsumentów i skłania ekspertów do analizowania przyczyn tego zjawiska oraz jego konsekwencji dla rynku spożywczego. Średni wzrost cen masła w sklepach w ostatnich miesiącach wyniósł około 30% w porównaniu rok do roku, a liczba promocji znacznie zmalała – wynika z najnowszego raportu UCE Research.
Eksperci prognozują, że średnia cena kostki masła może osiągnąć poziom 10 zł już w pierwszej połowie 2025 roku. Tymczasem grudzień bieżącego roku może przynieść korzystne promocje, co jest szczególnie istotne w okresie przedświątecznym.
Jak wskazano w opublikowanym raporcie Hiper-Com Poland, UCE Research oraz Grupy Blix, od stycznia do początku listopada ceny masła wzrosły średnio o 2%. Jednak to ostatnie miesiące przyniosły gwałtowne podwyżki, które w sierpniu i wrześniu wynosiły około 30%. Największe wzrosty odnotowano w formatach cash&carry (50,6% we wrześniu), hipermarketach (41,4%), a także w dyskontach (27,9%).
Wzrosty cen są wynikiem wielu czynników, w tym mniejszej podaży mleka na rynku, rosnących kosztów produkcji, energii oraz transportu. W ostatnim czasie susze wpłynęły na dostępność pasz dla zwierząt, co dodatkowo zwiększyło koszty hodowli i produkcji mleka.
Eksperci zwracają uwagę, że liczba promocji na masło spada w szybkim tempie. W okresie od stycznia do listopada liczba akcji promocyjnych zmniejszyła się o 13,8% r/r. Największe ograniczenia odnotowano w sieciach cash&carry (-24,8%) oraz supermarketach (-23,4%). Jedynie dyskonty zwiększyły liczbę promocji o 8,9%.
Piotr Biela z Grupy Blix zauważył, że sieci handlowe dostosowują swoją politykę promocyjną do aktualnych warunków rynkowych. Promocje są rzadsze, ale bardziej intensywne, co ma na celu przyciągnięcie klientów w kluczowych momentach. Największy spadek liczby promocji odnotowano w pierwszej połowie listopada – aż o 41,1% w porównaniu z rokiem poprzednim.
W odpowiedzi na rosnące ceny masła Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ogłosiła przetarg na sprzedaż 1000 ton mrożonego masła w blokach po 25 kg. Cena minimalna ustalona na poziomie 28,28 zł za kilogram ma pomóc w stabilizacji rynku. Minister rolnictwa Czesław Siekierski ocenia, że decyzja ta może przyczynić się do obniżenia cen w sklepach, co jest istotne w kontekście wysokiego spożycia masła w Polsce.
Analitycy przewidują, że od stycznia 2025 roku ceny masła mogą powoli zacząć spadać, jednak kluczowe będą koszty mleka i energii. W najbliższych tygodniach konsumenci mogą spodziewać się świątecznych promocji, które jednak będą równoważone przez wzrost cen regularnych.
Masło, jako podstawowy produkt w polskim koszyku zakupowym, pozostaje kluczowym elementem strategii handlowych sieci detalicznych. Wysoka wrażliwość cenowa konsumentów sprawia, że ceny masła często decydują o wyborze sklepu na większe zakupy. Eksperci wskazują, że promowanie tego produktu będzie odgrywało strategiczną rolę w nadchodzących miesiącach, zarówno dla handlu, jak i konsumentów.
Info: PAP