Na Kapelanów Wojskowych było bardzo mocno odczuwalne.
no patrząc na stojącą na stole butelkę z wodą na Os. Wojska Polskiego I (28.05. ok. godz. 23:00) ciut zakołysało, ale to nie pierwszy i nie ostatni raz, jakieś 4-6 dni temu też dwa razy zakołysało trochę później bo ok. 01:00 – 01:30 i chyba mocniej i dłużej, trzeba chyba uciekać z tego śląska… 🙂
Na Kapelanów Wojskowych było bardzo mocno odczuwalne.
no patrząc na stojącą na stole butelkę z wodą na Os. Wojska Polskiego I (28.05. ok. godz. 23:00) ciut zakołysało, ale to nie pierwszy i nie ostatni raz, jakieś 4-6 dni temu też dwa razy zakołysało trochę później bo ok. 01:00 – 01:30 i chyba mocniej i dłużej, trzeba chyba uciekać z tego śląska… 🙂