Knurów: Złośliwy żart czy celowe działanie?
Czy Knurów padł ofiarą nowej formy wandalizmu? Mieszkanka jednego z bloków z ulicy Krasickiego postanowiła nagłośnić niepokojącą sytuację, która może dotyczyć także innych kierowców – „Mieszkam tu od piętnastu lat i nigdy nie spotkało mnie nic podobnego. A może nie tylko mnie?” – zastanawia się poszkodowana.
Zaczęło się niewinnie – auto przestało odpalać. Wymiana akumulatora i kilku innych części nie przyniosła efektu, a mechanicy byli bezradni. Dopiero dokładne sprawdzenie baku ujawniło szokującą prawdę – ktoś wsypał do niego cukier! Co gorsza, ślady na korku paliwa wskazują, że sprawca działał celowo i użył narzędzia, by dostać się do wlewu. Efekt? Poważna awaria pojazdu i wysokie koszty naprawy.
– „To nie tylko straty finansowe, ale przede wszystkim ogromny stres i poczucie bezsilności. Chcę ostrzec innych, żeby nikogo więcej to nie spotkało” – apeluje mieszkanka.
Czy to odosobniony przypadek, czy początek serii podobnych incydentów? Sprawa budzi obawy, zwłaszcza że brak jest informacji o ewentualnych świadkach. Warto więc zwracać uwagę na podejrzane osoby kręcące się w pobliżu samochodów, szczególnie nocą.
Każdy sygnał dotyczący podobnych zdarzeń należy niezwłocznie zgłaszać Policji. Czujność mieszkańców może zapobiec kolejnym aktom wandalizmu.
Fot. poglądowe