Knurów: 8 rok przygody ze sportem wspólnie z Szymonem Mątewskim !
Pamiętam kiedy 7 lat temu we wrześniu Szymon rozpoczął treningi Kickboxingu w Fight Clubie. Był jednym z wielu MAŁOLATÓW, ale zapamiętałem go. Na jednym z pierwszych treningów zadaniówek, kiedy ćwiczył już z bardzo doświadczoną Anią po paru, parunastu ruchach wiedziałem, że młody ma talent. Widać, że coś tam liznął, w oczy rzucała się szybkość ruchów, ale najbardziej zaskoczyło mnie to, że instynktownie i skutecznie w sparingowej wymianie stosuje przecinki akcji hmmm pomyślałem.
Dopiero po wielu miesiącach ( właściwie po blisko roku ) dowiedziałem się, że to geny, że dziadek Szymona to emerytowany znakomity, utytułowany pięściarz pamiętający czasy Papy Stamma.
Jeszcze w pierwszym roku treningów pod wpływem środowiska i kolegów poważnie myślał o zmianie barw klubu. Na szczęście został
Chłopak uczył się szybko i miał taki talent, że po roku treningów jeszcze w Kadetach Starszych wywalczył tytuł Mistrza Polski WFMC w Low Kicku w Gliwicach ( mocne walki w ringu wygrane, na punkty i przed czasem ). Szymek skompletował też tytuły Mistrza Polski WFMC, MFR, WKN oraz zdobył pas Night of Champions
Naszej współpracy nie przerwał prawie 2 letni wyjazd do Holandii. Szymek tam trenował i walczył, a gdy tylko była taka możliwość do walk przygotowywał się w Fight Clubie. W okresie emigracji przez cały czas posiadał licencję Polskiego Związku Kickboxingu, podczas przyjazdu do Polski zdobył srebrny medal Pucharu Polski PZKB i podwyższał swoje stopnie uczniowskie. Zawsze wierzyłem, że w końcu wróci do nas i wrócił. Wszyscy cieszymy się, że Szymek jest już na stałe w Polsce. Teraz będzie pomagał mi w małym projekcie skierowanym dla nastolatków
Mam nadzieje, że przed nami jeszcze wiele wspólnych i długich lat współpracy oraz wojaży na ringach krajowych i międzynarodowych OSU
info: fight club knurów

