InformacjeKnurów

Knurów: Pożegnanie śp. Beaty Mazurek

Dzisiaj w kościele pw. śś. Cyryla i Metodego w Knurowie odbyły się uroczystości pogrzebowe współpracującej z naszą redakcją zmarłej nie tak dawno Beaty Mazurek.

Po Mszy Świętej nastąpiło odprowadzenie na cmentarz parafialny przy ulicy 1 Maja.

Beata Mazurek była niezastąpionym pedagogiem, wychowawcą dzieci i młodzieży, utalentowaną organizatorką oraz kierowniczką zespołu Tęcza w ZS-P nr 2 w Knurowie-Szczygłowicach.

Miała 51 lat.

„Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą” – ks. Jan Twardowski

Droga Beato,

Nikt z nas, Twoich koleżanek i kolegów, pracowników administracji, uczniów i ich rodziców, nie przypuszczał, że dzień pierwszego stycznia 2024 roku rozpoczniemy z tak wielkim bólem przepełniającym nasze serca.

Odeszłaś cicho i bez pożegnania jakbyś nas nie chciała swym odejściem smucić… więc my żegnamy dziś Ciebie Beato, żegnamy dobrego człowieka, oddaną swej pracy nauczycielkę i wychowawczynię. Żegnamy na zawsze, bo stamtąd, dokąd odeszłaś, już się nie wraca. To my kiedyś dołączymy do Ciebie. Żegnając Cię, zastanawiamy się nad ludzkim życiem, co powinno stanowić jego sens i co mamy czynić, aby było ono dobre, piękne i udane.

Zapamiętamy Cię jako człowieka życzliwego, mądrego, ciepłego, wrażliwego. Byłaś wieloletnią nauczycielką muzyki i plastyki w naszej szkole, zaszczepiałaś w młodych ludziach pasję do śpiewu.

To Ty trzydzieści lat temu założyłaś zespół „Tęcza” i opiekowałaś się nim, angażując się w wiele projektów, dając szansę zaistnieć młodym talentom, którzy później idąc przez życie z życzliwością wspominali Ciebie i byli wdzięczni za poświęcony im czas. Nie szukałaś poklasku. Cierpliwie, jak rzeźbiarz, kształtowałaś uczniów na mądrych małych obywateli, wprowadzałaś ich w świat kultury. Angażowałaś się w problemy swoich wychowanków z matczyną troską, wspomagałaś rodziców, zabiegałaś o sprawy drobne i ważne. Byłaś Beatko osobą skromną, pełną taktu i wewnętrznego ciepła.

Dziękujemy za Twoją niewymuszoną obecność wśród nas. Za każdy gest przychylności, koleżeństwa, życzliwości. Nigdy nam nie odmawiałaś pomocy, często sama ją inicjowałaś. Nie było w Tobie niczego sztucznego, nienaturalnego, fałszywego. W piękny, szlachetny sposób byłaś sobą.

Szanowałaś i ceniłaś innych. Wydobywałaś z innych to, co dobre. Potrafiłaś wesprzeć dobrym słowem, wysłuchać, być przy drugim człowieku w smutku i radości. Nawet wtedy, kiedy borykałaś się ze swoją osobistą tragedią.

Żyłaś skromnie, pięknie i w przyjaźni z innymi.

Tego pogrzebu nie było w planie…

Śmierć przyszła niespodziewanie, niechciana, za wcześnie, przekreślając Twoje plany i marzenia. W ten styczniowy dzień żegnamy Cię nasza droga Koleżanko, Przyjaciółko, wspaniała Nauczycielko.

Na zawsze będziesz obecna w naszej pamięci i we wspomnieniach. Dziękujemy, że byłaś, dziękujemy że mogliśmy z Tobą współpracować.

Żegnamy Cię z bólem i żalem. Ufamy, że kiedyś się spotkamy w innym wymiarze, lepszym świecie. Będziesz żyła w naszej pamięci zawsze…

Spoczywaj w pokoju!!!