InformacjeKnurówSport i rekreacja

Knurów: Podsumowanie sezonu 2023/2024 w wykonaniu knurowskiej Concordii

Rozgrywki Klasy Okręgowej w sezonie 2023/2024 zostały zakończone. Już na kilka kolejek przed końcem tytuł mistrzowski i awans do nowopowstałej V ligi wywalczyli piłkarze Odry Miasteczko Śląskie. W ostatniej kolejce do grona szczęśliwców, którzy także mogli cieszyć się z promocji dołączyły zespoły Jedności Przyszowice oraz Silesii Miechowice. Do Klasy A została zdegradowana drużyna Czarnych Sucha Góra. Concordia Knurów uplasowała się na dziewiątym miejscu w ligowej tabeli zdobywając 46 punktów (13 zwycięstw, 7 remisów i 10 porażek).

W rundzie jesiennej knurowianie prowadzeni trenera Szymona Pietkiewicza, który zastąpił na tym stanowisku Zbigniewa Matuszka pokazali dwa oblicza. Pierwsza część rozgrywek jeszcze była w miarę udana, ale potem przydarzyła się seria kilku porażek z rzędu, która spowodowała, że Concordia znalazła się w dolnych rejonach tabeli. Drużyna z Knurowa przełamała się w październiku, kiedy od bezbramkowego remisu na trudnym terenie w Paniówkach nie dała się pokonać do końca rundy. Dobra końcówka jesiennych zmagań nie uchroniła Pietkiewicza od utraty posady. Zarząd klubu zdecydował, że w rundzie wiosennej szkoleniowcem Concordii Knurów zostanie Jarosław Kupis.

Wiosną knurowianie grali bardzo efektownie i ofensywnie, choć pierwsza faza rundy rewanżowej w wykonaniu piłkarzy z Knurowa była niestabilna, to jednak z każdym kolejnym spotkaniem było widać postępy w grze, a za tym z czasem przyszły też wyniki. Warto wspomnieć, że po 20 kwietnia Concordia Knurów nie przegrała już żadnego ligowego spotkania do końca sezonu notując osiem zwycięstw i trzy remisy stając się zespołem groźnym dla każdego rywala. W dużej mierze to zasługa Łukasza Spórny, który zimą dołączył do drużyny i z miejsca stał się liderem zespołu oraz reżyserem gry. Wprowadził sporo ożywienia w linii pomocy i dołożył do tego kilka efektownych trafień. Nie można jednak zapomnieć o Kacprze Guzerze czy Mateuszu Żylskim, ale także o „młodych wilczkach” czyli o Oskarze Koniecznym czy Bernardzie Dymnickim, którzy przebojem wdarli się do wyjściowej jedenastki.

Najlepszym snajperem Concordii został Mateusz Żylski, który zdobył 19 bramek. Drugi pod tym względem jest Bartosz Kaczor z dziesięcioma trafieniami, ale należy pamiętać, że „Kaczi” odszedł z zespołu po rundzie jesiennej. Ex aequo na trzecim miejscu znaleźli się Kacper Guzera oraz Łukasz Spórna, którzy ośmiokrotnie pokonywali bramkarzy rywali. Łącznie knurowianie w całym sezonie zdobyli 68 bramek, a stracili 51. Piłkarze Concordii 58 razy byli karani żółtymi kartonikami i dwukrotnie otrzymali czerwoną kartkę.

W nowym sezonie Concordia Knurów będzie występować w… III lidze śląskiej. To efekt reorganizacji rozgrywek przeprowadzonych przez Śląski Związek Piłki Nożnej. Według starej nomenklatury nadal jest to Klasa Okręgowa, ale wprowadzono nową nazwę marketingową. Kibice po cichu liczą, że knurowianie w zbliżających się rozgrywkach powalczy o awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. W klubie nikt głośno o tym nie mówi, ale mają świadomość, że drużyna na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy zrobiła spory postęp. Należy pamiętać, że knurowski zespół był jednym z najmłodszych w całej lidze. Jeśli uda się utrzymać obecną kadrę, a może nawet udałoby się ją wzmocnić, to walka o II ligę śląską jest bardzo realna.

Fot. Agnieszka Łyko