Knurów: Nadal nie wiadomo, co było przyczyną zapalenia metanu w kopalni „Szczygłowice”
Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach opublikował szczegółowe informacje dotyczące tragicznych wydarzeń, które miały miejsce 22 stycznia bieżącego roku w Kopalni Węgla Kamiennego „Knurów-Szczygłowice” w Ruchu Szczygłowice. W wyniku zapalenia metanu, pożaru oraz wypadku zbiorowego, doszło do poważnych konsekwencji, w tym ofiar śmiertelnych i licznych rannych.
Incydent miał miejsce w rejonie ściany XVII, w pokładzie 405/1 i 405/3, na głębokości pomiędzy 850 a 1050 metrów, w rejonie zachodnim obszaru górniczego „Szczygłowice”. Eksploatacja odbywała się w obszarze, który był uznany za szczególnie zagrożony ze względu na metan oraz inne niebezpieczeństwa związane z tą częścią kopalni. Zgodnie z oceną ryzyka, rejon był sklasyfikowany jako posiadający wysokie zagrożenie metanowe oraz pyłowe, a także zagrożenia związane z tąpaniami, wodą i wyrzutami gazów i skał.
Na dzień 22 stycznia 2025 roku, ściana XVII została wyposażona w nowoczesne urządzenia i systemy wentylacyjne oraz odmetanowujące, a także czujniki metanowe i tlenowe, które miały na celu zapewnienie bezpieczeństwa załogi. Prace w tym rejonie były monitorowane i zabezpieczane przy użyciu zaawansowanego sprzętu, w tym obudowy mechanizowanej oraz systemu detekcji metanu i tlenku węgla.
W dniu zdarzenia o godzinie 8:33, gdy kombajn znajdował się w rejonie sekcji obudowy mechanizowanej, nastąpił gwałtowny wzrost stężenia metanu, który osiągnął wartość 5,0%, a także wzrost stężenia tlenku węgla do 201 ppm. Te zmiany w atmosferze w rejonie ściany XVII skutkowały wybuchem, a w wyniku zapalenia metanu, pojawiły się intensywne ognie i fale uderzeniowe.
Po wykryciu zagrożenia, natychmiast rozpoczęto akcję ratowniczą, której celem było wycofanie wszystkich pracowników z obszaru zagrożenia. W wyniku działań ratowniczych, wycofano 45 osób, w tym 22 pracowników znajdujących się w strefie bezpośredniego zagrożenia. Mimo szybkiej reakcji, siedemnaście osób zostało rannych, z czego pięciu zmarło w wyniku odniesionych obrażeń, czterech doznało ciężkich obrażeń, a osiem osób zostało czasowo niezdolnych do pracy.
Akcja ratownicza, prowadzona przez zastępy ratownicze z kopalni „Knurów-Szczygłowice”, kopalń sąsiednich oraz CSRG S.A. w Bytomiu, trwała przez osiemnaście dni, do 8 lutego 2025 roku. Zostały wykonane tamy przeciwwybuchowe, które miały na celu odizolowanie rejonu pożaru i zminimalizowanie dalszego ryzyka. Stężenie tlenku węgla w powietrzu w rejonie pożaru wynosiło do 2,02%, a sytuację udało się opanować dopiero po doprowadzeniu atmosfery kopalnianej do odpowiednich norm.
Po zakończeniu akcji ratowniczej, przeprowadzono kontrolę w miejscu zabudowy tam przeciwwybuchowych, jednak przyczyna zapalenia metanu nie została jeszcze ustalona. Prowadzone są dalsze badania, które mają na celu wyjaśnienie okoliczności, które doprowadziły do tej tragicznej sytuacji.
Wypadek w kopalni „Knurów-Szczygłowice” stanowi poważne przypomnienie o ryzykach związanych z pracą w przemyśle węglowym, zwłaszcza w rejonach o wysokim zagrożeniu metanowym. Organy nadzoru górniczego zapowiedziały kontynuowanie dochodzenia w tej sprawie oraz wdrożenie działań, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa w przyszłości.
Info: WUG

