Knurów: KTK wygrywa z faworytem!
Każdy kto nie zdecydował się sobotniego popołudnia spędzić na trybunach hali sportowej przy Alei Lipowej ma czego żałować. Ekipy Knurowskiego Towarzystwa Koszykówki JS Invest i Pogoni Ruda Śląska zaprezentowały basket na najwyższym poziomie. Nie zabrakło efektownych oraz celnych rzutów z dystansu, zwrotów akcji i walki o każdy centymetr parkietu. Ostatecznie to drużyna prowadzona przez trenera Marcina Reszkiewicza mogła cieszyć się z końcowego triumfu!
Knurowianie już od pierwszej kwarty rzucili się wicelidera trzecioligowych rozgrywek niczym wygłodniały lew na swoją ofiarę. Zawodnicy Pogoni początkowo byli bardzo zaskoczeni takim rozwojem sytuacji i zanim się ocknęli z letargu, to gospodarze wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. W następnej części gry kibice podziwiali ofensywną koszykówkę w wykonaniu obu stron rywalizacji. KTK utrzymywało intensywne tempo gry i trzymało rywali z Rudy Śląskiej na bezpieczny dystans.
Po przerwie goście rzucili wszystko na jedną kartę i zaczęli grać bardzo agresywnie. Koszykarze z Knurowa sprawiali wrażenie zaskoczonych i w ciągu 10 minut roztrwonili całą wypracowaną przewagę w dwóch poprzednich kwartach. W ostatniej odsłonie meczu knurowianie pokazali jednak pazur i wręcz stłamsili swoich rywali. Drużyna trenera Reszkiewicza imponowała skutecznością i bardzo dobrą organizacją gry w obronie. Pogoń przez blisko pięć minut nie potrafiło ani razu celnie rzucić do kosza i było już praktycznie pewne, że komplet punktów pozostanie tego dnia w Knurowie. Zespół gospodarzy już do ostatniej syreny kontrolowali sytuację na parkiecie i odnieśli siódme zwycięstwo w sezonie.
KTK JS Invest Knurów – Pogoń Ruda Śląska 96:77 (31:18; 23:25; 15:26; 27:8)
KTK: Wesołowski (3 punkty), G. Nowak (7), Kaniewski (11), Staniczek (2), J. Nowak (4), Tobiasz (9), Wąsik (20), Wania (0), Kuśmierz (19), Kołcz (18), Skrzypczyk (3).
Pogoń: Respondek (16 punktów), Błaszczyk (0), Chorążak (6), Migas (0), Gancarz (13), Komandzik (21), Boczek (10), Jeglorz (2), Dragon (0), Borowski (9).