Ciekawostki z ...InformacjeKnurów

Knurów: Codzienna walka o bezpieczny wyjazd

Wyjazd z parkingu znajdującego się w sąsiedztwie Zespołu Opieki Zdrowotnej przy ulicy Kazimierza Wielkiego w Knurowie to dla wielu kierowców codzienne wyzwanie. Wystarczy chwila nieuwagi, by znalezienie się na jezdni przerodziło się w niebezpieczną grę w „kto pierwszy”.

Kierowcy próbujący opuścić parking często muszą wysunąć swój pojazd na połowę długości, by dostrzec nadjeżdżające auto z kierunku „Merkur”. Sytuację pogarsza fakt, że choć obowiązuje tam strefa zamieszkania i ograniczenie prędkości do 20 km/h, wielu kierowców zdaje się to ignorować, co przy nagłych manewrach może skończyć się kolizją.

Mieszkańcy przekonują, że jednym z rozwiązań byłoby zamontowanie lustra drogowego, które ułatwiłoby bezpieczny wyjazd. Podobne urządzenie działa już w pobliskim rejonie, co znacznie poprawiło widoczność i komfort jazdy. Problemów jednak jest więcej. Choć ulica Kazimierza Wielkiego formalnie jest jednokierunkowa, część kierowców lekceważy oznakowanie, szczególnie skręcając z ulicy Batorego w stronę popularnego bloku zwanego potocznie „Setką”.

W poszukiwaniu miejsca parkingowego niektórzy decydują się na wjazd pod prąd w rejonie przychodni. Paradoksalnie, tylko fragment jezdni przy wspomnianym bloku jest dwukierunkowy, choć dwa auta mijają się tam z trudem – „Gdyby Policja częściej kontrolowała ten rejon, zwłaszcza wieczorami, kilka mandatów dziennie byłoby pewne. To naprawdę stwarza zagrożenie” – mówi Mariusz, mieszkaniec osiedla.

Mieszkańcy apelują nie tylko o montaż dodatkowego lustra, ale i o regularne kontrole drogowe. Niektórzy sugerują, że rozwiązaniem mogłoby być wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na całej długości ulicy Kazimierza Wielkiego. Jedno jest pewne – bezpieczeństwo w tym rejonie wymaga pilnych działań.