KMP Gliwice: Zwabiła go niska cena telefonu, został z niczym
Możliwość zrobienia zakupów bez opuszczania domowego zacisza to jedna z wielu zalet internetu. Wabi też okazja do zaoszczędzenia pieniędzy. Musimy jednak zachować wzmożoną czujność, by nie stać się ofiarą oszustów – jak pewien gliwiczanin, który stracił prawie 2 tys. zł, kupując „w ciemno!”. Policjanci ustalają podejrzanych, jednak ci nie zawsze mogą oddać to, co ukradli…
Codziennie otrzymujemy zgłoszenia o podobnych oszustwach internetowych. Wczoraj w III komisariacie zgłosił się trzydziestokilkulatek, który na jednym z bezpłatnych portali ogłoszeniowych znalazł interesujący go telefon. Szczególnie wabiła cena – 1770 zł, przy tym akurat modelu bardzo atrakcyjna. Gliwiczanin, wbrew zasadom i sugestiom samego portalu, który z założeń miał pomagać w transakcjach „door-to-door”, przelał całą kwotę na wskazane przez oferenta konto i… nie doczekał się przesyłki. Teraz sprawą zajmują się policjanci.
Na stronie tego popularnego portalu ogłoszeniowego możemy przeczytać:
„Wpłata z góry zawsze obarczona jest sporym ryzykiem. Może się tak zdarzyć nie tylko przy kupnie przedmiotu, ale także przy opłacie za usługi oraz gdy sprzedający prosi o zapłatę za przesyłkę darmowego przedmiotu. W ten sposób możesz stracić pieniądze i nigdy nie zobaczyć zamówionego towaru”.
Cytując administratora portalu, podpowiadamy:
Jeśli już decydujesz się na przelew, sprawdź w internecie, czy podany przez sprzedającego numer konta bankowego nie był wykorzystywany w nieuczciwych celach. W żadnym razie nie wysyłaj pieniędzy za granicę! Możesz też poprosić sprzedającego o przesyłkę za pobraniem, z możliwością sprawdzenia zawartości (niektóre firmy kurierskie oferują taką możliwość).
Info: KMP Gliwice