KMP Gliwice: Karta płatniczna – zagrożenia
Pamiętajmy, aby nie zapisywać kodu PIN na karcie płatniczej – można w ten sposób wiele stracić. Przekonała się o tym pewna młoda gliwiczanka. Kobieta utraciła swoją kartę w niewyjaśnionych okolicznościach, zaś złodziej miał ułatwione zadanie: wraz z kartą dysponował bowiem 4-cyfrowym kodem do niej. Są jeszcze inne zagrożenia związane z „plastikowym pieniądzem”. Poniżej sprawy zgłoszone gliwickiej policji tylko wczoraj.
Pewna młoda gliwiczanka najprawdopodobniej zgubiła kartę płatniczą. Na niej miała zapisany kod PIN. Złożyć zawiadomienie zdecydowała się, gdy otrzymała informację, że 5 października ktoś użył jej karty w bankomacie, wypłacając 2 tys. zł. Raczej wątpliwe, by w takiej sytuacji bank zwrócił pokrzywdzonej pieniądze. Sprawę prowadzą już detektywi z I komisariatu.
Zagrożeniem związanym z kartą jest także możliwość jej skopiowania. Może się to zdarzyć podczas wypłaty gotówki z bankomatu, w którym przestępcy zainstalowali urządzenie skanujące, pozwalające na poznanie kodu PIN. Dlatego, przed skorzystaniem z bankomatu, należy uważnie przyjrzeć się temu urządzeniu. W razie wątpliwości warto zadzwonić pod numer operatora bankomatu (zawsze znajdziemy go w widocznym miejscu).
Jeśli dojdzie do kradzieży pieniędzy poprzez płatność z użyciem kodu PIN, za sprawą skopiowania danych z karty, wówczas banki zazwyczaj zwracają skradzioną kwotę. Sytuacja tego rodzaju zdarzyła się wczoraj w Sośnicy. Mieszkanka Gliwic, podczas płatności kartą, dowiedziała się, że na koncie brakuje je środków. Jak się okazało, nieznany sprawca w nieustalony sposób dokonał wypłaty jej gotówki na terenie Polski oraz USA. Ze wstępnych ustaleń wynika, że płacił za usługi hotelowe. Straty to 1940 zł. Postępowanie prowadzi V KP Gliwice.
Nagminną sytuacją są z kolei kradzieże pieniędzy z kont, za pomocą zgubionych lub skradzionych kart, poprzez płatności zbliżeniowe. Tego typu sprawy można już liczyć w dziesiątkach, a nawet setkach. Wczoraj na przykład nieustalony sprawca przywłaszczył sobie portfel 32-letniego mieszkańca naszego powiatu, który przebywał na gliwickim rynku. Złodziej skorzystał z możliwości płacenia bez autoryzacji kodem PIN w sieci sklepów spożywczych, kradnąc w ten sposób ponad 120 zł.
Warto zaznaczyć, że Narodowy Bank Polski wydał bankom rekomendację umożliwienia klientom wyłączenia funkcji płatności zbliżeniowych, czyli płacenia za zakupy o wartości do 50 zł bez podawania PIN-u. Jeśli bank nie umożliwi nam takiej opcji, powinien zwracać wszystkie utracone pieniądze – chodzi o sytuację, gdy przestępca użyje karty zbliżeniowej. Warto więc rozważyć możliwość rezygnacji z takiej usługi.
Info: KMP Gliwice