Gliwice: Żółte kartki dla „smartfonowych zombie”
Nie patrzą na światła, nie zwracają uwagi na nadjeżdżające auta, idą przed siebie wpatrzeni w ekrany telefonów. Taki obrazek można zobaczyć na gliwickich przejściach dla pieszych niemal codziennie. To właśnie do tych „smartfonowych zombie” skierowana była akcja edukacyjna, którą przeprowadzili policjanci z Gliwic wspólnie z uczniami Szkoły Podstawowej nr 28. Kampania „Na drodze patrz i słuchaj” miała jedno zadanie – przypomnieć pieszym, że chwila nieuwagi może kosztować zdrowie, a nawet życie.
W piątkowe południe, w samym centrum miasta, młodzi edukatorzy rozdawali przechodniom żółte kartki. Trafiały one do osób, które bezmyślnie przekraczały jezdnię, wpatrzone w ekrany telefonów lub z słuchawkami na uszach, całkowicie odcięte od otoczenia. To symboliczne ostrzeżenie miało dać im do myślenia i skłonić do większej ostrożności.
Policjanci zwracają uwagę, że zjawisko to staje się coraz bardziej powszechne. Piesi, zamiast kontrolować sytuację na drodze, zajęci są scrollowaniem wiadomości lub prowadzeniem rozmów. Problem bagatelizują, nie zdając sobie sprawy, jak wielkie ryzyko podejmują. Kierowca może nie zdążyć zahamować, a sekunda nieuwagi wystarczy, by doszło do tragedii.
Komenda Miejska Policji w Gliwicach apeluje do mieszkańców o zdrowy rozsądek. Korzystanie z telefonu na przejściu to nie tylko złe przyzwyczajenie, ale realne zagrożenie. Bezpieczeństwo na drodze to wspólna odpowiedzialność – i warto o tym pamiętać, zanim kolejna żółta kartka zamieni się w coś znacznie poważniejszego.
Info: Policja Gliwice